Trzeba ją rozłożyć na płasko, aby móc łatwo zmierzyć i zaznaczyć miejsce, gdzie zamek ma zostać wszyty. Kiedy miejsce jest już zaznaczone, trzeba przyciąć otwór w kurtce, aby zamek mógł się tam znaleźć. Następnie trzeba wszyć zamek do kurtki. Można to zrobić przy użyciu maszyny do szycia lub ręcznie. Jak wszyć stójkę i zamek do bluzy Dana - strefakrojuiszycia.pl Jak wszyć zamek do kurtki? | Pasmanteria Pasja Rozsuwana raglanowa bluza z kapturem - WyTenTeguj DIY na maszynie przodu główka jest bardziej wyokrąglona. e. Jeśli kroicie rękaw z klinem z tyłu. zakończenie końcowe klina nie krójcie w szpic tylko róbcie tak jak na zdjęciu,na szerokość zeszycia,wydłóżcie o 2mm.i zetnijcie pionowo,nie będzie Wam brakować tkaniny przy wszywaniu. Zdjęcia te pokazuję Wam dla zainteresowanych. Wszywanie ściągacza do kurtki jest jednym z podstawowych procesów krawieckich, który pozwala na dodanie elastycznego i wygodnego wykończenia do końcówek rękawów, kołnierza lub pasa. Wszywanie ściągacza może być wykonane zarówno na maszynie do szycia, jak i ręcznie, w zależności od preferencji i umiejętności krawca. Wprowadzenie tego elementu do kurtki może znacznie Feb 5, 2019 - Jak uszyć bluzę dla dziecka: jak wszyć zamek, jak wykonać stójkę, jak wykończyć ją ściągaczem - zobacz na naszym szyciowym blogu. Kup 90cm w kategorii Zamki błyskawiczne i zapięcia, suwaki na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. . Sagitta zapytała jak wszywam zamek kryty do sukienki z podszewką. W odpowiedzi na pytanie pojawia się owy post. Po pierwsze obrzucamy brzegi materiału i podszewki równiutko. Tak żeby zapas dodany na szew był taki szeroki jak taśma zamka. Zakładamy stopkę do wszywania zamków. - po uwadze bardzo słusznej Kombinatorni zostałam oświecona , że do wszywania zamków jest specjalna stopka i moje myślenie, że jest to ta było błędne. To jest po prostu półstopka. Przykładamy zamek do materiału. Żeby nie trzeba było fastrygować ręcznie to robimy sobie zwykły szew maszynowy, ale żeby nie trzeba było trzymać zbytnio taśmy zamka szyjemy na brzegu taśmy zamka. Mamy coś takiego. Szyjemy następnie już tak porządnie. Odginamy ząbki w zamku , a raczej robi to stopka. Mamy pierwszy szew nazwijmy go zabiezpieczającym zrobiony więc taśma zamka absolutnie nam się nie przesunie. Mamy przyszyte dwoma szwami. Zamykamy zasuwak i szpilką zaznaczmy na drugiej części gdzie ma się zaczynać wszywanie zamka.... i kończyć. Pokazują to dwie pomocnice szpilki. Sprawdzamy czy mniej więcej jest na tyle materiału żeby ładnie wszył się zamek. Jeśli tak to znów przeszywamy szwem zabezpieczającym, a potem już tym ładnym , docelowym. Gdy mamy dwie taśmy zamka przyszyte, zszywamy materiał poniżej zamka. Od pomocnicy szpilki do końca. Odwracamy , sprawdzamy czy z tak wszytym zamkiem można wyjść na ulicę. Przechodzimy do podszewki. Zaznaczamy gdzie ma się znajdować początek wszywania zamka, analogicznie czynimy jak powyżej. Tym razem linia szwu nie będzie szła idealnie blisko ząbków zamka, tylko zostawiamy sobie pewien margines żeby nie zahaczała i nie wkręcała się w ząbki podszewka. Widzicie ślad ołówka?? I ząbki?? Przyszywamy sobie. I otrzymujemy. Materiał bardzo blisko ząbków. Podszewka odrobinę dalej. Drugą stronę z podszewką robimy identycznie. Otrzymujemy taki front. A takie zaplecze. I jeszcze kiedyś tutaj pisałam o wersji ze szpilkami, fastrygowaniem i bez uwzględnienie podszewki. Ładna kosmetyczka, która pomieści wszystkie ulubione akcesoria to niezbędny gadżet każdej kobiety. Jest niezastąpiona zarówno podczas wakacyjnych podróży jak i na co dzień. Z tym tutorialem możesz stworzyć ją samodzielnie. Zobacz jak krok po kroku uszyć praktyczną kosmetyczkę. Dowiesz się też jak estetycznie wszyć zamek, podszewkę i kieszonkę, oraz jak dobrze przykleić sztywnik krawiecki. Zapraszam :). Większość wakacji spędzam poza domem i ciągle zmieniam miejsce. Przez brak odpowiedniej, dostatecznie dużej kosmetyczki, do tej pory transportowałam kosmetyki w reklamówce, co na ogół było dość niewygodne. Wielokrotnie nie mogłam znaleźć najmniejszych przedmiotów, które zazwyczaj lądowały na dnie, albo wypadały. Stąd zrodził się pomysł na dzisiejszy tutorial. Teraz mam już swoją upragnioną kosmetyczkę i pokażę Wam dokładnie jak ją uszyć. MATERIAŁY: główna tkanina (u mnie bawełna w paski) minimum 32x60xm podszewka (czerwony dżins w kwiatki) minimum 32x60xm + kawałek na kieszonkę zamek błyskawiczny (odpruty ze starej torby) sztywnik krawiecki z klejem NARZĘDZIA I PRZYBORY: maszyna do szycia ostre nożyczki żelazko bawełniana ściereczka szpilki papier do przygotowania wykroju ołówek/długopis linijka/ekierka Zaczynam od wyprasowania tkanin, z wyjątkiem sztywnika. Praca z tak przygotowanym materiałem będzie łatwiejsza i przyjemniejsza. Szkicuję wykrój kosmetyczki na brystolu, przy użyciu ołówka i ekierki. Dokładne wymiary i kształt znajdziesz poniżej. WYKRÓJ: NIEBIESKI KONTUR - według niego wycinam bawełnę w paski (dwa razy) i podszewkę (dwa razy) RÓŻOWY KONTUR - według niego wycinam sztywnik (dwa razy) Dodatkowo z materiału na podszewkę wycinam dwa prostokąty o wymiarach 17x12cm. JAK WSZYĆ ZAMEK BŁYSKAWICZNY: Przycinam zamek na długość ok. 28cm. Z głównego materiału wycinam dwa paski o szerokości zamka i długości 10cm. Jeden z pasków układam na zamku prawą stroną do dołu, równo z końcówką zamka. Spinam szpilką i zszywam w zaznaczonym miejscu. Jeśli spodobała Ci się moja poduszeczka na szpilki, to zapraszam do wpisu DIY: Jak uszyć kaktusa ;). Powyższe czynności wykonuję także na drugim końcu zamka. Pozwala to na jego estetyczne wykończenie. Następnie układam moją główną tkaninę prawą stroną do dołu, równo z krawędzią zamka (lub 2mm poniżej krawędzi). Spinam elementy szpilkami i szyję w miejscu oznaczonym przerywaną linią. Używam do tego stopki do wszywania zamków. Jeśli taką posiadasz, to polecam z niej skorzystać - znacznie ułatwia pracę. Odginam materiał na prawą stronę i przeprasowuję. Powtarzam to samo z drugim kawałkiem bawełny, tym razem przy drugim brzegu zamka. Po zszyciu i rozłożeniu, wszystko powinno wyglądać tak, jak na poniższym zdjęciu. Następnie ponownie wszystko dokładnie prasuję. JAK PRZYKLEIĆ SZTYWNIK: Zgodnie z tym, co pisałam wcześniej, sztywnik powinien być przycięty według mniejszego szablonu (kontur w kolorze różowym). Sztywnik przykleja się poprzez dociskanie go do tkaniny za pomocą żelazka, nagrzanego do temperatury ok. 100-110 stopni Celsjusza. Umieszczam go klejem do dołu, na lewej stronie pasiastej bawełny. Później delikatnie układam na wierzchu bawełnianą ściereczkę i przyciskam gorące żelazko w każdym miejscu przez ok. 15 sekund. Wcześniej jednak upewniam się, czy sztywnik na pewno nie jest ułożony odwrotnie! Sztywna ściereczka może okazać się mało praktyczna ;). Całość powtarzam dla obu części. JAK USZYĆ PODSZEWKĘ Z KIESZONKĄ: Dwa prostokąty układam równo, prawą stroną do siebie (a lewą na zewnątrz). Następnie szyję wzdłuż przerywanej linii zaznaczonej na poniższym obrazku, pamiętając o pozostawieniu wolnego, niezszytego odcinka. Teraz ostrożnie ścinam narożniki, uważając, by nie uszkodzić szwu. Przez niezszyte miejsce pomiędzy dwiema częściami materiału, wywracam kieszonkę na prawą stronę. Zaprasowuję i przyszywam do jednego z dwóch elementów podszewki, wzdłuż przerywanej linii, blisko krawędzi. Kieszonka powinna być skierowana do dołu otworem, przez który wywróciłam kieszonkę. Układam robótkę tak, aby zamek leżał "do góry nogami" i kładę jedną część podszewki (prawą stroną do środka) równo z jego krawędzią. Szyję podobnie jak wcześniej, przy zszywaniu zamka z bawełną w paski. Rozprostowuję przyszytą podszewkę i robię to samo z jej drugą częścią, z wcześniej naszytą kieszonką. Wszystko dokładnie prasuję i równiutko rozkładam tak, jak na poniższym zdjęciu. Podszewka z podszewką, część zewnętrzna z częścią zewnętrzną. Dla pewności spinam tkaniny szpilkami i szyję wzdłuż przerywanych linii. Zwróć uwagę, że nie zszywam wyciętych rogów i spodu podszewki. Następnie składam rogi tak, jak jest to widoczne poniżej. Wpinam szpilkę i szyję wzdłuż przerywanej linii. Podobnie postępuję z rogami podszewki. Teraz najlepsza część zabawy. Przez otwór w podszewce (niezszyte dno) wywracam całość na prawą stronę i wkładam podszewkę do środka. Tak będzie wyglądać gotowa kosmetyczka. Do zrobienia pozostał jednak jeszcze jeden istotny szczegół. Wyciągam podszewkę jeszcze na chwilę. Niezszyte brzegi na dnie podwijam do środka i zabezpieczam szpilkami. Szyję wzdłuż, ok. 2-3mm od brzegu. Chowam podszewkę do środka, tym razem już na stałe. Kosmetyczka jest gotowa :). Tutorial powstał we współpracy z portalem Postanowiłam, że uszyję kurteczkę na wiosnę dla syna, tylko jak uszyć kurtkę typu College (bo właśnie taka mi się wymarzyła)? Wykroju oczywiście nie miałam, raczej rzadko zdarza mi się zaglądać do branżowych gazetek, więc musiałam improwizować. Problem w tym, że takie prawdziwe Collegówki zapinane są na napy, a ja sprzętu do montowania nap nie posiadam. Bardzo długo przymierzałam się do kupna napownicy i ciągle miałam wątpliwości co do tego jaką wybrać, czy te najbardziej popularne za kilkadziesiąt złoty dają radę, czy sprosta ona moim oczekiwaniom, a może warto od razu zainwestować w taką za kilkaset złotych, bo nie lubię rozczarowań, tylko kasy trochę szkoda, jeśli te tańsze też działają jak trzeba. Wahałam się długo i uznałam, że raz kozie śmierć i zdecydowałam się na model Prym Love za 60 zł i muszę powiedzieć, że miło mnie zaskoczyła :). Pierwsza próba na szmatce i od razu wyszło jak należy. Okazało się, że do montażu nap nie potrzeba ani drogiego sprzętu, ani super umiejętności. Tworząc wykrój postanowiłam wspomóc się bluzą na zamek, którą syn aktualnie nosi. Kurtka z założenia ma pasować na wiosnę, czyli powiedzmy za 2-3 miesiące, a syn ma teraz 11 miesięcy, więc zwiększyłam trochę wymiary wszystkich elementów i przyjęłam, że tak będzie dobrze. W praniu wyszło, że niewiele się pomyliłam, ale o tym w trakcie. Z czego skorzystam? Do uszycia kurteczki częściowo wykorzystałam materiał ze starych spodni dresowych, większe ścinki tej samej dzianiny, szary ściągacz również z tych spodni, rękawy starej granatowej bluzy, której na tym zdjęciu nie ma, bo decyzja o tym, że rękawy będą w innym kolorze niż reszta zapadła już w trakcie szycia. Poza tym: maszyna do szycia, nożyczki, ołówek/pisak do tkanin, napownica, 6 granatowych nap, miara, linijka, igła do szycia ręcznego. Jak zrobić wykrój? Przody bluzy wycięłam ze strych spodni dresowych, które uszyłam sobie na okres ciąży. Elementy pikowane, które znajdą się na przedzie kurtki wykonałam sama. To było moje pierwsze i jak dotychczas ostatnie pikowanie jakiego się podjęłam. Tak jak to u mnie najczęściej bywa, poszczególne elementy wykroju odrysuję od gotowego ubrania, odrobinę zwiększając wszystkie wymiary. Ważne, by korzystając z wymiarów bluzy na zamek poszerzyć przody o zapas który będzie nam potrzebny, by kurteczka mogła zapinać się na zatrzaski. W tym celu dodałam po 3 cm z każdego wewnętrznego boku. Tył powstał z większego ścinka materiału, a rękawy wycięłam z rękawów mojej starej, granatowej bluzy. Potrzebne będą jeszcze ściągacze do rękawów, długi ściągacz na dół bluzy (u mnie granatowy, również wycięty ze starej bluzy), kawałek szarego na stójkę, i odszycia na przód i kark (te warto od razu obrzucić na brzegach widocznych na zdjęciu poniżej). Jak szyć? Mamy już gotowe elementy, pora na szycie. Zacznę od zszycia przodów z tyłem na ramionach, następnie wzdłuż boków od pachy kierując się w dół. Jeśli jesteśmy pewni co do właściwych wymiarów poszczególnych elementów, można od razu obrzucić szwy, ja zrobię to po pierwszej przymiarce (w tej chwili mój mały model śpi). Powstało mi coś na kształt kamizelki. Następnie zszyję odszycia przodów i tyłu ze sobą również w miejscach, które docelowo znajdą się na ramionach. Pora na połączenie „kamizelki” z odszyciami i jednoczesne wszycie stójki. Po spięciu elementów szpilkami okazało się, że element ściągacza na stójkę jest za duży tak jak przypuszczałam. Wolałam się zabezpieczyć i wyciąć z zapasem, by nie musieć wycinać go po raz drugi, gdyby okazało się, że jest za mały. Spinając elementy ściągacz na stójkę układam w taki sposób, by nie dochodził on do samych brzegów, ale by kończył się około 3 cm wcześniej (dokładnie o tyle ile zrobiłam zapasu na zapięcie). Teraz zszywamy ściegiem prostym spięte elementy zaczynając od dołu jednego z przodów przez miejsce ze stójką do dołu drugiego przodu. Przytnę teraz nadmiar ściągacza na stójce i przewracam na prawą stronę, żeby sprawdzić dotychczasowy efekt Musze przyznać, że powoli zaczyna to przypominać to, co próbuję uszyć. Warto teraz zaprasować przeszyte miejsca, żeby nam się wszystko ładnie układało. Teraz stębnuję miejsca które przed chwilą zszyłam, prowadząc ścieg dokładnie w ten sam sposób, zaczynając od dołu. Warto zacząć 4-5 cm od dołu, by na kolejnym etapie nie musieć pruć, jak to było w moim przypadku. Oto dotychczasowy efekt, który pozwala mi stwierdzić, że jest całkiem dobrze :). Następnie upinam szpilkami luźny brzeg odszycia na karku i przyszywam do pleców kurteczki. Czas na wszycie rękawów. Upinam je szpilkami w otworach jak na zdjęciu poniżej i przeszywam ściegiem prostym. W ten sam sposób wszywam drugi rękaw i ściągacze w rękawy. Należy pamiętać, by ściągacz był węższy niż wylot rękawa i zszywając odrobinę go rozciągamy, by elementy pasowały do siebie długością obwodu. Na pewno pomocne będzie w tym przypadku spięcie szpilkami w równomiernych odstępach. To pomoże zapobiec powstaniu nie chcianej fałdy i nierównomiernemu marszczeniu się. Pora na przygotowanie dołu pod wszywanie ściągacza. Przytnę go na głębokość ściągacza, jaki zamierzam wszyć, pozostawiając po około 4-5 cm na wewnętrznych stronach przodów, by napy u dołu kurtki montować na dresówce, a nie na ściągaczu. Nacinam narożniki jak na zdjęciu poniżej, by po wszyciu ściągacza materiał w tych miejscach nam się nie ciągnął. Muszę jeszcze rozpruć po kilka centymetrów szwu stębnującego, by móc swobodnie poprowadzić kolejne szwy wykańczające dół bluzy. Teraz końce dolnego ściągacza spinam jak na zdjęciu poniżej i zszywam pozostawiając resztę ściągacza luźno. Następnie spinam pozostawiony fragment dołu bluzy z dołem odszycia przodu i również przeszywam po takiej linii, by po przełożeniu na prawą stronę linia szwu tworzyła jedna linię z dołem ściągacza (dużo tych linii ;)). Zależy nam na uzyskaniu takiego efektu (miejsce u dołu bluzy, gdzie dresówka wystaje zza ściągacza zszyję ręcznie lekko chowając ją wewnątrz) : Upinam resztę ściągacza do dołu bluzy równomiernie go rozkładając i przeszywam rozciągając ściągacz tak by długością pasował do dzianiny i kończę stębnowaniem dookoła dołu, przedłużając poprzednie stębnowanie. Nie jest może najprościej na świecie, ale mówi się trudno. Pocieszam się tym, że to moja pierwsza taka próba. Przygotowanie „gruntu” pod napy i ich montaż Teraz pozostaje montaż nap, ale zanim się za to zabiorę potrzebuję jeszcze podkleić flizeliną miejsca, w których się one znajdą. Zabieg ten zapobiegnie sypaniu się materiału i powiększaniu się otworów w które wkładamy trzpień napa, czego konsekwencją może być wypadnięcie/ wyrwanie napa z kurtki i powstanie wielkiej dziury! Wycinam paski, które przyprasuję pomiędzy lewymi stronami przodu kurtki, a odszyciem. No i czas na zabawę z napownicą. Zaznaczam miejsca w których znajdą się zatrzaski (zdecydowałam się na plastikowe, bo takie dostałam w zestawie). Kurtka gotowa! rozmiarem pasuje na starszą córkę, więc syn najwcześniej dostanie ją na jesień. Trochę przesadziłam ze zwiększaniem wymiarów :). Myślę, że wyszło całkiem dobrze zważywszy na fakt, że jest to moja pierwsza taka kurteczka i nie korzystałam z profesjonalnego wykroju. A co Wy o tym myślicie? Pozdrawiam Jimi

jak wszyć zamek do kurtki