Miód wielokwiatowy wiosenny. 28,00 zł – 35,00 zł. Miód wielokwiatowy wiosenny z rodzinnej pasieki Miodowe Wzgórze. Słoik 1kg prosto od pszczelarza. Miód z czerwca 2023r. Cały czas do odwołania stara cena 35 zł za słoik!!! Miód z czerwca 2022r. cena 28 zł za słoik. Rodzaj miodu.
Specjaliści są zdania, że wosk pszczeli ma bogatą zawartość witaminy A i właściwości zmiękczające, które zmiękczają i nawadniają skórę, a także pomagają w zdrowym rozwoju odbudowy komórkowej. Kolejną korzyścią z jego stosowania jest fakt, że nie zatyka porów. Można go stosować codziennie, aby zapobiegać wysuszeniu
Pszczoły dążą do rujek. Znoszą także do ule duże ilości nektaru oraz pyłku. To także okres intensywnego nektarowania przeplatającego się z dziurami pożytkowymi. Dowiedz się co robić w czerwcu w pasiece, jakie występują pożytki. Jaki miód możemy pozyskać w czerwcu? Jakie prace niecierpiące zwłoki […]
Miód wykorzystasz na co dzień w kuchni oraz jako środek leczniczy. W pasiece Miodowe Wzgórze posiadamy obecnie 6 rodzajów miodów do wyboru. Są to: wielokwiat wiosenny, nektarowo spadziowy, lipowy, lipowo gryczany, odsklepinowy jasny, odsklepinowy ciemny. Sprawdź naszą ofertę 100% naturalnych miodów prosto od pszczelarza. Wielokwiat
Do bisu na ul. Podkomorzego 58 dotarł miód odsklepinowy, dobry min. przy problemach z zatokami. Polecamy. Tofu wędzone, krojone z krótszym terminem 3,70 zł za opakowanie w obu eko stacjach, to
Full System. TOPDON Diagnostics Tool ArtiDiag800 BT's 5.99” Android tablet-style scanner boasts high-quality features with easy workflow to tackle the common and complex vehicle diagnostic issues for most modern vehicles worldwide. The Bluetooth VCI dongle has been included allowing wireless diagnostics for optimal efficiency.
. Wirowanie miodu. Źródło zdjęcia: Autor: Ben pccMiodobranie - krok po krokuMiodobranie po raz pierwszy wykonuje się zazwyczaj na końcu maja lub na początku czerwca. Powinno ono być zaplanowane. Przystąpić do niego można dopiero w momencie, kiedy miód jest już zupełnie dojrzały. Błędem jest natomiast czekanie na zapełnienie całej miodni. SPIS TREŚCI:1. Termin miodobrania2. Jak sprawdzić czy miód jest dojrzały?3. Odpowiednie miejsce do miodobrania4. Proces miodobrania5. Jak zachowywać się w trakcie miodobrania?6. Odsklepianie plastrów z miodem7. Wirowanie miodu8. Plastry po miodobraniu - co z nimi zrobić?9. Miodobranie - krok po kroku - artykuły powiązane 1. Termin miodobraniaJeżeli miód odbiera się często, rodzina intensywniej pracuje zbierając nektar. Dodatkowo pozwala to również na pozyskiwanie miodów odmianowych. Niebezpieczeństwo, które grozi w tym czasie, to wystąpienie rabunku. Najlepszym wskaźnikiem, że nadszedł czas na miodobranie jest fakt poszycia miodu w plastrach. Do miodobrania należy przystąpić w ciepły, pogodny i bezwietrzny dzień. Najlepszym wyjściem jest przystąpienie do niego po około czterech do pięciu dni od chwili zakończenia zbioru nektaru z określonego pożytku. W trakcie przeprowadzania miodobrania użycie dymu należy ograniczyć do sytuacji niezbędnych. Prace przeprowadza się stosunkowo szybko, ale z zachowaniem spokoju. Gdy plastry gniazdowe poszyte są do dwóch trzecich powierzchni, a nadstawowe co najmniej do połowy, miód uznaje się za gotowy do wirowania. Nigdy nie wolno wirować plastrów z czerwiem, nawet jeżeli jest go mało. Wirowanie plastrów czerwiem otwartym powoduje jest mieszanie się z miodem, natomiast czerw kryty ulega przeziębieniu albo zniszczeniu, gdy jest w okresie histolizy. Po każdym miodobraniu rodzinie pszczelej powinno zostać minimalnie trzy do czterych kilogramów miodu. W innym przypadku grozi jej głód, np. w sytuacji dłuższej niepogody (1-2 tygodni). Wygłodniałe pszczoły mają skłonność do rabunku i są podatniejsze na choroby. Głód może także zaburzyć normalny rozwój rodziny przez przerwanie pracy. W sytuacji skrajnej rodzina może opuścić ul wydając rój głodniak lub osypać się. Zbiór miodu powinno przeprowadzać się po każdym pożytku. Odebranie miodu rodzinie aż na dwa tygodnie wstrzymuje wystąpienie nastroju rojowego. Za każdym miodobraniem pszczoły są dopingowane do bardziej intensywnego zbioru i gromadzenia nektaru z aktualnie kwitnących roślin. 2. Jak sprawdzić czy miód jest dojrzały? Przed samą czynnością sprawdza się, czy w plastrach nie ma świeżego nakropu. By prawidłowo przeprowadzić taki test, trzyma się górną beleczkę ramki i uderza drugą dłonią w rękę trzymającą ramkę. Jeżeli z plastrów nie wypływa nakrop, można przyjąć, że miód jest dojrzały. 3. Odpowiednie miejsce do miodobrania Z wczesnych pożytków miodobranie wykonać można w otwartej pracowni, a nawet na pasieczysku. W czasie kwitnienia wielu roślin pszczoły nie zwracają uwagi na działania podejmowane z pozyskiwaniem miodu. W późniejszym okresie te czynności przeprowadza się już w szczelnie zamkniętej pracowni. Przed, w trakcie i po wirowaniu miodu należy zwrócić szczególną uwagę na przestrzeganie zasad higieny osobistej. Pomieszczenie powinno być czyste, ogrzewane (wskazane ok. 25 stopni Celsjusza) oraz zabezpieczone przed dostępem owadów ( pszczół i os). Sprzęt powinien być wyczyszczony i umyty. 4. Proces miodobrania Przystępując do miodobrania należy po otwarciu ula w pierwszej kolejności zabrać nadstawkę i ustawić ją na płycie lub na szerokiej desce, a następnie nakryć mokrym płótnem. By zabieranie plastrów z miodem przeprowadzić szybko i sprawnie, dobrze jest mieć wcześniej przygotowane plastry zapasowe. Wówczas od razu wstawia się je w miejsce zabranych ramek z miodem, inaczej plastry do ula zwraca się dopiero po odwirowaniu z nich miodu i nie wcześniej niż po zmroku. Jeżeli przez dłuższy czas w ulu będzie pusta przestrzeń, owady zabudują ją na dziko. Najbezpieczniej jest wyjmowane plastry z miodem i obsiadającymi je pszczołami umieścić w transportówce przykrytej mokrym płótnem. Do wylotka przystawia się pomost, który opierany jest o deskę wylotową. Z nadstawki wyjmuje się kolejne plastry i po zmieceniu z nich pszczół wstawia się je do zapasowej skrzynki nadstawowej, która również umieszczona będzie na płycie i nakryta mokrym płótnem. Do opustoszałej nadstawki wkłada się komplet ramek zapasowych. W dalszej kolejności wyjmuje się z transportówki plastry gniazdowe i omiata je z pszczół, na pomost przed ulem. Plastry te wkłada się do innej, pustej transportówki. Pszczół nie należy omiatać bezpośrednio do ula, ponieważ wówczas będą rozdrażnione i zaatakują pszczelarza, co całkowicie dezorganizuje pracę w pasiece. Liczba pustych plastrów powinna odpowiadać liczbnie plastrów zabranych. Najlepszym wyjściem jest posiadanie kilku zestawów zapasowych plastrów. Uzupełniając gniazdo plastrami, część z nich można wymienić na ramki z węzą, które trzyma się w rodni. Mokre plastry, już po odwirowaniu miodu, do ula wrócić można dopiero w godzinach przedwieczornych. Tylko w przypadku naprawdę silnych rodzin można plastry wstawić od razu po zabraniu starych. Lepiej tego nie robić, gdyż częstokroć prowadzi to do rabunku. Pszczoły wybierają resztki miodu z komórek, po czym samodzielnie zagospodarowują plastry. Odebranie miodu zwiększa miejsce w gnieździe i zniechęca pszczoły do rójki. 5. Jak zachowywać się w trakcie miodobrania?Miodobranie przeprowadza się szybko, sprawnie, dokładnie zamykając ule. Transportówki zawsze przykrywa się mokrym płótnem. Podanie rodzinie wilgotnych plastrów po odwirowaniu miodu wcześniej, nim zapadnie zmrok, spowodować może wzburzenie wśród pszczół. Wówczas mogą być skłonne do ataku wszystkiego w odległości 100 metrów. Przy odbieraniu miodu należy wziąć pod uwagę także specyficzne właściwości poszczególnych miodów, w szczególności ich szybkość krystalizacji. Szczególnie jest to ważne w przypadku odbierania miodu rzepakowego, a także miodów z drzew owocowych. Dłuższe trzymanie go w plastrach może uniemożliwić jego odwirowanie, właśnie przez silną krystalizację. Ten typ miodu zdecydowanie nie nadaje się jako zapas zimowy. 6. Odsklepianie plastrów z miodem Plastry z miodem w transportówkach przenosi się do pracowni i od razu, nim miód zdąży ostygnąć, wiruje się. Dlaczego? Ciepłe plastry łatwiej jest odsklepić, a miód podczas wirowania szybciej wypryskuje z komórek, ma rzadszą konsystencję i szybciej przepływa przez sito. Miód, który zdążył przestygnąć, trudniej wypływa z komórek, a znaczna jego ilość pozostaje w plastrach. Plastry odsklepia się zanurzonym w gorącej wodzie długim nożem albo odsklepiaczem widelcowym. Używa się albo specjalnej wanienki do odsklepiania, albo też zwykłej miski, na której kładzie się dwie listewki, na których opiera się ramkę. Nóż prowadzi się po krawędziach beleczek ramkowych, od góry do dołu, odchylając lekko zasklep, co ułatwia jego odrywanie. Przed każdym użycie nóż otrząsa się z resztek wody. Powierzchnię plastra wyrównuje się nożem, by zachować właściwą odległość między plastrami po wstawieniu ich do gniazda. By usunąć zasklep z wgłębień plastra, używa się widelca. 7. Wirowanie miodu Odsklepione plastry niezwłocznie wstawia się do miodarki, ponieważ wycieka z nich miód. Należy dobrać je w taki sposób, by możliwie jak najbardziej zrównoważyć ciężar leżących przeciwlegle. Dzięki temu miodarka nie będzie się poruszała w trakcie wirowania. Plastry jasne, a już szczególnie wirowane pierwszy raz, należy wirować ostrożnie, bo łatwo je uszkodzić. Wolno należy wirować plastry po pierwszej stronie. Po ich przestawieniu na drugą, obroty należy zdecydowanie zwiększyć. Miód z wirówki spuszcza się korzystając z kranu, do podstawionego wiadra albo innego naczynia, na którym uprzednio umieszcza się sito. Zatrzymuje ono drobne okruchy woszczyny i wszelkie inne zanieczyszczenia. Miód przelewa się do odstojnika, w którym następuje jego klarowanie. Po upływie dwóch do trzech dni bańki powietrza i zanieczyszczenia lżejsze od miodu (np. drobiny wosku, wiórki) wypływają na powierzchnię tworząc pianę. Zbiera się ją łyżką do jakiegoś naczynia i pod wieczór poddaje silnej rodzinie. Wylot kranu umieszczony jest kilka milimetrów powyżej dna odstojnika, a więc w momencie rozlewania miodu do słoików kryształy i inne cięższe od miodu zanieszczenia pozostają na dnie. Resztki odsklepin przekłada się na około trzy dni na sito. Po tym jak spłynie z nich miód do wiadra, poddaje się je silnym rodzinom. Pszczoły wówczas wybiorą resztki miodu, zostawiając w zamian zupełnie suche resztki wosku. Daje się je do topiarki słonecznej w celu wytopu. 8. Plastry po miodobraniu - co z nimi zrobić? Plastry po miodobraniu, które nie zmieściły się w ulach, daje się pszczołom do osuszenia. Najlepiej wykorzystać w tym celu puste ule dostawione do najsilniejszych rodzin. Oba ule łączy się, korzystając np. z gumowego węża, by nie dostały się tam pszczoły z innych rodzin. Rodzina oczyści plastry w przeciągu około trzech dni. Nowa porcja plastrów do oczyszczenia może być podana tylko pod wieczór, gdy nie ma ryzyka nalotów ze strony rabusiów. Jeżeli plastry planuje się dawać pszczołom na świeżym powietrzu, do tej czynności powinno się przystąpić na pół godziny przed zachodem słońca. Dzięki temu nie narazi się słabszych rodzin i nie wywoła rabunku. "Mokre" plastry umieszcza się w miejscu jak najbardziej odległym od ula, dobrze jeżeli są to krzaki. Przed ewentualnym deszczem ochroni je folia. Do zapadnięcia zmroku pszczoły będą pracować bardzo intensywnie, dzięki czemu z rana można będzie oczyszczone plastry zabrać do pracowni. 9. Miodobranie - krok po kroku - artykuły powiązane Jak rozpoznać dojrzały miód? Właściwości miodu
Każdy z nas przynajmniej raz w swoim życiu zapewne spożywał miód. Jednak miód odsklepinowy to produkt, z którym nie każdy miał do czynienia. Miody znane są z tego, że są bardzo słodkie, gęste i co ważne dostarczają nam wielu właściwości odżywczych. Wbrew pozorom ta słodka przekąska, którą dodajemy do wielu potraw czy nawet napojów, ma wiele bardzo ważnych własności. Miód odsklepinowy – jak powstaje? Miody znane są nam od bardzo wielu lat. Większość z nas jednak kojarzy je ze szklanych słoików. Jest to już ostatnia faza, jaką taki miód musi przebyć do tego, abyśmy mogli go normalnie spożywać. Bardzo ważną rolę w tej sprawie odgrywa hodowla pszczół. Za taką hodowlę odpowiada nikt inny, jak pszczelarze. To właśnie oni dbają o sytuację w swojej pasiece i taki miód zbierają. Wbrew pozorom praca ta nie jest banalnie prosta, wymaga ogromnej wiedzy w tej sprawie. Nie powinien dziwić więc fakt, że najważniejszą rolę w produkcji miodu odgrywają pszczoły. Pszczoły przenoszą nektar z kwiatów i przekazują je do ula swoim siostrom robotnicom, gdzie ten nektar zostaje wzbogacony o bardzo ważne tutaj enzymy. Później pszczoły przenoszą nektar do plastra i zabezpieczają go zesklepem. Po pewnym czasie miód taki zostaje zebrany i doprowadzony do stanu, w którym widujemy go w naszych sklepach. Jest wiele rodzajów miodów, jednak bardzo ciekawie prezentuje się miód odsklepinowy. Odsklepina to nic innego, jak warstwa wosku, która została złożona przez pszczoły, w celu ochrony tego miodu, przed zanieczyszczeniami, wilgocią, a także zepsuciem. Jest to później zbierane i właśnie na tej podstawie, powstaje miód. Warstwa ta zawiera bardzo dużo enzymów i substancji, które pozytywnie wpływają na nasz organizm. Miody często wykorzystujemy w walce z przeróżnymi chorobami. Praca pszczelarza Zdecydowania praca pszczelarza jest bardzo ważna. Jednak pszczelarzami nie mogą zostać osoby przypadkowe. Chcąc podjąć się takiego zawodu, absolutnie nie możemy odczuwać żadnego strachu związanego z pszczołami. Musimy być świadomi przede wszystkim tego, że w każdej chwili możemy zostać użądleni, co sprawia, że najważniejszym wymogiem jest tutaj brak uczulenia na jad pszczeli. Wymogiem jest posiadanie dobrego miejsca na pasiekę, a także odpowiednia pracownia pszczelarska, w której to odbywać się będzie cały proces, związany z doprowadzeniem miodu do ostatecznej fazy. Spełnienie tych warunków spowoduje, że będziemy mogli w spokoju prowadzić hodowlę pszczół i ją swobodnie rozszerzać. Miód i jego zastosowanie Spożywanie miodu ma bardzo dobry wpływ na nasz organizm. Doskonale wpływa on na nasze serce, dobroczynnie działa na mózg, na nerwy. W głównej mierze miód, a właściwie, to enzymy, które się w nim znajdują, zwalczają bakterie, a czasem działa nawet lepiej niż antybiotyki. Miód doskonale goi również nasze rany. Dziś miód stosowany może być również jako perfumy i to bardzo dobre. Warto jednak pamiętać o tym, aby również w tym przypadku znać umiar, zwłaszcza jeżeli chodzi o jego spożywanie. Miód jest bardzo kaloryczny, a w 100 gramach produktu, znajduje się około 320 kcal.
Weronika Błaszczyk Jedna pszczela rodzina może liczyć nawet 80 tysięcy pszczół. Wszystkie z nich mają swoje zadania, które wykonują każdego dnia. Co dzieje się zatem za zamkniętymi drzwiami ula? Ile godzin dziennie pracuje pszczelarz? I jak tak właściwie powstaje miód? Im bliżej podchodzi się do uli, tym dźwięk bzyczenia staje się coraz głośniejszy. Coraz więcej owadów zaczyna też latać wokół swoich domków. W końcu jeden z nich zostaje otwarty. Ogromna liczba pszczół zdaje się nie zauważać, że nagle zyskała publiczność w postaci dwójki dziennikarzy, skrzętnie każda z nich dalej wykonuje swoje zadania. Wiedzą powszechną, znaną już nawet dzieciom, jest to, że są one jednymi z najbardziej pożytecznych owadów. Widząc ich jednak tak wiele na niewielkiej powierzchni, myśli niektórych mogłyby powędrować do filmu „Rój” z 1978 roku. Dla niewtajemniczonych – to film katastroficzny o morderczych pszczołach, które zaczynają atakować mieszkańców amerykańskiego miasteczka. W naszej rzeczywistości nikt nikogo nie będzie próbować skrzywdzić, wręcz przeciwnie – pszczelarz obejrzy swoich małych pracowników, niektórych nawet pogłaszcze, a następnie z powrotem zamknie ule, by mogły w spokoju kontynuować swoją pracę. Gdzieś w środku miasta… Pasieki miejskie zyskują w ostatnim czasie na dużej popularności. Coraz więcej osób postanawia takie założyć. W samym Poznaniu również ich nie brakuje. Niekiedy nawet niektóre instytucje publiczne decydują się na umieszczenie uli na dachach budynków. Niestety, choć ta moda mogłaby się wydawać pożyteczna, to w rzeczywistości może przysporzyć więcej kłopotów niż pozytywnych skutków. - Pszczoły miodne mogą być zagrożeniem dla dzikich, których populacja nie jest już zbyt wysoka. Jedna rodzina tych pierwszych może liczyć między 40 a 80 tysięcy osobników. Na swoje potrzeby zużywa rocznie nawet około 100 kilogramów miodu, a to odpowiada jeszcze większej ilości zebranego nektaru. Rodzina dzikich osobników, zależnie od gatunku, to od kilkudziesięciu do kilkuset owadów, którym zabierany jest w ten sposób pokarm – mówi Łukasz Wojciechowski, jeden z poznańskich pszczelarzy. Choć założenie miejskiej pasieki stanowiło dla niego, jak sam mówi, dylemat moralny, to ostatecznie podjął się takiego wyzwania. Pomysł pojawił się po rozmowach z ks. Jerzym Stranzem, dyrektorem Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu. Kilka uli stanęło więc parę lat temu na niewielkiej łące tuż przy Akademii Lubrańskiego. - Temat miejskich pasiek jest trudny, szczególnie gdy zajmują się tym nieodpowiednie osoby i robią to z powodu panującej mody. A do tego należy podejść odpowiedzialnie, pszczelarstwo wymaga ogromnej wiedzy – dodaje Wojciechowski. … z miłości i wiedzy… W jego przypadku nie ma jednak mowy o modzie, a jedynie o wielkim hobby. - Pszczelarstwo to u mnie tradycja rodzinna, można powiedzieć, że z dziada pradziada. Wyrwa nastąpiła dopiero w przypadku mojego taty, ale ja już do tego wróciłem – opowiada. Kontynuacja rodzinnej pasji była związana z wyprowadzką z miasta. Obecnie posiada on łącznie około 200 uli: - Kiedy tylko zamieszkaliśmy na wsi, to od razu wiedzieliśmy, co będziemy robić. Nie jesteśmy jednak jedynie pozyskiwaczami miodu. Głównie specjalizujemy się w hodowli matek pszczelich. Oznacza to zajmowanie się pozyskiwaniem materiału genetycznego w ramach krzyżowania różnych linii pszczół w obrębie jednego podgatunku i przygotowywanie rodzin, które pozwolą na wychowanie matki wysokiej jakości zarówno pod względem fizjologicznym, jak i genetycznym. Chodzi o to, żeby były one zdrowe, łagodne, miodne i możliwie mało rojliwe. - Zależy nam, by zapewniać dobre matki pszczele innym pszczelarzom. To bardzo ambitne zadanie – wyjaśnia Wojciechowski. Jak opowiada, takie pszczelarstwo to, wbrew pozorom, ciężki kawałek chleba. W sezonie, tzn. od maja do końca sierpnia, dzień pracy trwa nawet około 12-14 godzin: - Jestem uwiązany terminami rozwoju matki pszczelej. Codziennie rano i wieczorem należy wykonać szereg zadań związanych z wychowem matek pszczelich. Pasieki stacjonarne powinny być wizytowane. Zawsze musimy sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, czy nie są głodne, czy nie chcą się roić. Pod koniec lata trzeba też przygotować pszczoły do zimowli. Oznacza to konieczność ich dokarmiania i wyleczenia z ewentualnych chorób. - Pszczelarstwo zawodowe jest trudne. My też jesteśmy rolnikami, zależnymi od natury. Bywa tak, że w sezonie brakuje nektaru ze względu na suszę. Konieczne jest wtedy ich dokarmianie gotowymi syropami, by mogły przetrwać – dodaje. Pomimo wszystkich trudności, nie wyobraża on sobie, by w przyszłości mógł się zajmować czymkolwiek innym: - To niekończące się wyzwanie! …w ulu na łące… Każda pszczoła ma swoje konkretne zadanie. Część z nich to tzw. pszczoły zbieraczki. Wylatują one z ula, by zdobyć nektar. Podczas swoich podróży muszą dokładnie przekalkulować, z jakich roślin najbardziej opłaca się go pozyskiwać, skąd będzie go najwięcej. Kiedy go już przyniosą, kolejne zajmują się jego przetwarzaniem na miód. Jeszcze inne wypacają wosk, który służy do budowy plastrów w gnieździe. Pozostałe ich zadania to odżywianie larw czy dbanie o matkę. - Pewna plastyczność, oczywiście, też wchodzi w grę. Kiedy na przykład część pszczół zbieraczek zginie, wtedy, w stosunkowo krótkim czasie, inne są w stanie przejąć ich rolę – tłumaczy Wojciechowski. Jesienią i zimą zaś cały czas spędzają za to w ulu. Zawiązują kłąb, którego pośrodku znajduje się matka. Taka kula utrzymuje stałą temperaturę 20 stopni Celsjusza, nawet jeśli na zewnątrz panuje mróz. W okolicach stycznia i lutego, gdy zaczynają być składane pierwsze jaja, wytwarzają one jeszcze więcej ciepła: średnio 34,5 stopni Celsjusza!. - Do zimowli potrzebują około 15 kg zapasu węglowodanowego. Bez niego nie są w stanie utrzymać temperatury gniazda i w konsekwencji mogą zginąć – opowiada dalej pszczelarz. Pszczoła sezonowa żyje około od 5 do 7 tygodni. Niestety, często nie umierają one z przyczyn naturalnych, ale z powodu ingerencji i nieświadomości ludzi. - Pszczoły otoczone są złą sławą przez np. pryzmat żądlenia. Człowiek w kontakcie z nią jest pełen obaw, zapomina, że pszczoła nie jest agresywna – mówi Wojciechowski. By ich kondycja mogła być jak najlepsza, każda osoba może w tym pomóc, poprzez zwiększanie liczby terenów zielonych, zakładanie łąk kwietnych, sadzenie kwiatów miododajnych choćby na balkonach czy niekoszenie trawników. Rolnicy za to powinny rozsądnie i według zaleceń używać wszelkich środków ochrony roślin, tak by nie doszło do zatrucia pszczół. … jest kraina miodem płynąca Praca pszczelarza kojarzy się przede wszystkim z pewnym słodkim i złotym wyrobem. Proces, który musi nastąpić, by mógł się on wytworzyć, może wydawać się dość skomplikowany. Jak opowiada Wojciechowski, miód powstaje albo ze spadzi, czyli wydzieliny mszyc, żerujących na przykład na liściach lub igłach drzew, albo z nektaru kwiatu, który pobiera pszczoła. Jest to w pierwotnej formie głównie, bo aż 80 proc., woda i około 20 proc. cukier. W ulu dzięki odpowiednim gruczołom owadów zostaje on przetworzony tak, że proporcje zostają odwrócone (17 proc. wody i 83 proc. cukru). By do tego doszło, pszczoły poprzez różne działania odparowują z niego wodę. Gdy miód jest już gotowy, pszczoły przykrywają go woskowym wieczkiem. Pszczelarz zabiera zasklepione plastry i za pomocą specjalnej wirówki, wydobywa zawartość. Wówczas jest on przelewany do słoików, a same plastry wracają do ula, do ponownego ich wypełnienia. Słoik z tym słodkim smakołykiem może być, według aktualnych przepisów prawnych, sprzedawany nawet przez trzy lata od daty rozlewu. Warto też wspomnieć, że przy dobrym jego przechowywaniu, to przez jeszcze dłuższy czas, nie straci on swoich właściwości. - Pozyskiwanie miodu to tylko jeden w wielu akcentów zarówno w życiu pszczoły, jak i pracy pszczelarza. Najistotniejszym jej zadaniem w ekosystemie jest jednak funkcja zapylania. I za to właśnie powinniśmy ją kochać – zaznacza Wojciechowski. --------------------------- Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus? Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe. Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże. Pozostało jeszcze 0% chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp. Zaloguj się Zaloguj się, by czytać artykuł w całości Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
Każdego roku w naszej pasiece pozyskujemy miody wielokwiatowe wiosenne oraz lipowe. Klienci często pytają, który miód jest lepszy lipowy czy wielokwiatowy? Wychodząc naprzeciw wątpliwościom, zajmę się najpopularniejszymi miodami. Na co dzień w dużych ilościach spożywamy oba rodzaje miodu. Wyjaśnię czym się różnią i jaki wybrać. W artykule pogrupowałem główne cechy miodów, które pomogą podjąć decyzję przy ich wyborze. Ostateczną decyzję zostawiam w Waszych rękach. Miód wielokwiatowy wiosenny 35,00 zł Miód odsklepinowy z odsklepin 195,00 zł Miód lipowy Produkt w promocji 45,00 zł Oceniony na 5 na podstawie 2 ocen klientów Miód wielokwiatowy zwany miodem tysiąca roślin. Miód wielokwiatowy wiosenny jest najwcześniejszym miodem pozyskiwanym w polskich pasiekach. Dostępny jest od maja do wyczerpania zapasów, często do końca zimy początku wiosny przyszłego roku. Jest miodem jasnym, nie poszukiwanym przez klientów. Nie słusznie, bo każdy miód pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Miodu wielokwiatowego nie da się sklasyfikować do żadnego gatunku roślin. Ich bogaty smak i aromat i kolor zależy od zróżnicowanej bazy przeżytkowej w promieniu 2km od pasieki. Rozróżniamy miody wielokwiatowe: Wiosenne o barwie jasnej – Wiosenne o barwie jasnej. Składają się z cukrów prostych: fruktozy oraz glukozy. Jaki to ma wpływ na nasz organizm dowiesz się w dalszej części artykułu. Miód wiosenny powstaje głównie z nektaru: sadów, mniszka lekarskiego oraz rzepaku. Wielokwiat wiosenny może być intensywnie żółto – pomarańczowy przy przewadze mniszka lekarskiego, żółty przy dominacji sadów i mniszka, blado żółty przy dominacji pożytku rzepakowego. Miód rzepakowy jest biały jak smalec. Letnie o barwie ciemnej. – Letnie o barwie ciemnej. Wielokwiat letni składa się z bogatej bazy pożytkowej na przestrzeni maja, czerwca oraz lipca. Bardzo często wzbogacany jest o spadź liściastą, która nadaje mu ciemno brązowego koloru. W naszej pasiece główną bazą pożytkową jest malina oraz chaber. Pasieki, przy których nie rosną lipy, oferują ten rodzaj miodu jako najlepszy w sezonie. Miody letnie są główną bazą miodu lipowego, aby miód można było określić lipowym musi zawierać minimum 40 % nektaru z lip. Dlatego miód lipowy różni się swoim kolorem, smakiem i aromatem każdego roku. O walorach smakowych i zdrowotnych napiszemy w dalszej części artykułu. Miód lipowy, jak sama nazwa wskazuje dostępny jest w lipcu. Dostępność ograniczona jest bardzo dużym popytem. Praktycznie wczesna jesień to ostatni czas na zaopatrzenie się zapas miodu z lipy. Klienci najbardziej ceniuą i poszukują miód lipowy.. Nasza pasieka jest 1 z niewielu, które oferują cenny i unikalny miód lipowy. Duże skupiska lip są coraz rzadziej spotykane. Pasieka Miodowe Wzgórze położona jest pomiędzy 2 lasami lipowymi. Charakterystyczny słodko, ostry smak oraz aromat kwiatów lipy cieszy się uznaniem klientów. Miód lipowy z Pasieki Miodowe Wzgórze, przeczytaj obszerny opis tego gatunku miodu. Poniżej artykułu przedstawimy także wartości zdrowotne miodu lipowego. Który miód jest lepszy lipowy czy wielokwiatowy? Na zdjęciu 4 miody lipowe oraz 1 miód wielokwiatowy z 2020r. Należy wziąć pod uwagę następujące kwestie: termin pozyskiwaniacenęwłaściwości smakowe i zapachowedostępność mioduwłaściwości zdrowotne Termin pozyskiwania Jeśli weźmiemy pod uwagę termin pozyskiwania, ilość oraz pewność występowania, to pod każdym względem zwycięża oczywiście miód wielokwiatowy. Pierwszy płynny miód po długiej przerwie smakuje bajecznie. Jest dostępny w dużych ilościach. To najdłużej dostępny miód u pszczelarzy. Cena Pod względem ceny miód wielokwiatowy jest tańszy od miodu lipowego. Przykładowo w sezonie 2020/2021 miód wielokwiatowy kosztuje 27 zł/kg, a miód lipowy 37 zł/kg. W zeszłym sezonie z powodu bardzo dużej ilości miodu lipowego jego cena wyjątkowo była równa cenie wielokwiatu. Tylko nieliczne pasieki sprzedają oba rodzaje miodów tej samej cenie. Pod względem ceny wielokwiat jest lepszy od lipy! Właściwości smakowe i zapachowe Miód wielokwiatowy wiosenny Miód wielokwiatowy wiosenny ma przyjemy słodki smak bez dodatkowych posmaków i aromatów. Jest uniwersalny i doskonale nadaje się do każdego rodzaju spożycia: jako lemoniada, dodatek do potraw kulinarnych, czy słodzenie ciepłych napoi zamiast cukru. Nadaje się także do jedzenia łyżkę bezpośrednio ze słoika, chociaż tu zdecydowania przegrywa z ciemnymi miodami, które maja bogatszy bukiet smaków i aromatów. Miód wielokwiatowy letni Miód wielokwiatowy letni doceniają przede wszystkim znawcy miodów. Ma niepowtarzalny słodko kwaśny smak, ukształtowany przez nektar z tysięcy kwiatów. Wielu klientów ceni najwyżej miody odmianowe takie jak: lipowy, gryczany, spadziowy, nie doceniając walorów smakowych miodu wielokwiatowego pozyskiwanego latem. Dla mnie najsmaczniejszy jest właśnie słodko – kwaśny, letni miód wielokwiatowy. Miód lipowy najlepiej smakuje jedzony bezpośrednio ze słoika bez żadnych dodatków. Poczujemy wówczas szlachetny, oryginalny smak i aromat kwiatów lipy! Podsumowanie walorów smakowych Podsumowując walory smakowe, każdy z nas musi samodzielnie skosztować wybrane miody i ocenić który miód jest lepszy. Należy pamiętać, że inaczej smakuje ten sam miód gdy jest w formie płynnej (patoka) inaczej po skrystalizowaniu (krupiec). Każda pasieka, chociaż oferuje ten sam gatunek miodu, z powodu odmiennej bazy pożytkowej, oferuje inne niespodziewane smaki i aromaty. Klienci naszej pasieki wielokrotnie zaskakują nas zdaniem, że nasz miód im wyjątkowo smakuje. Z pewnością jest to zasługa bogatej bazy roślinności miododajnej w okolicy pasieki, którą stare rozbudowujemy. Biorąc pod uwagę preferencje smakowe większości osób tej kategorii bezwzględnie zwycięża miód lipowy nad miodem wielokwiatowym wiosennym. Warto szukać ciekawych smaków w miodach wielokwiatowych pozyskiwanych latem. Dostępność miodów Miód wielokwiatowy z racji, że jest przewidywalnym i jedynym pewnym miodem towarowym jest dostępny w dużej ilości na rynku. Miód lipowy z powodu kapryśności nektarowania lip (np w 2020 roku) oraz coraz mniejszego areału dużych skupisk drzew lipowych, jest trudno dostępny. Zakładając, że lepsze jest to co trudniej dostępne i poszukiwane na rynku, miód lipowy zwycięża nad wielokwiatowym. Który miód zdrowszy? Miód wielokwiatowy wiosenny Jak już wspomnieliśmy, zawartość cukrów prostych w miodzie wiosennym, ma pozytywny wpływ na układ krwionośny. Korzystnie wpływa na pracę mięśnia sercowego. Zapobiega chorobom wieńcowym i zmianom miażdżycowym. Spożywany regularnie wzmacnia cały organizm i odczuwalnie zwiększa naszą odporność. Jasny miód wiosenny jest mniej kaloryczny, polecam go do codziennego spożycia przez dorosłych oraz dzieci jako słodką lemoniadę (szklanka przegotowanej chłodnej wody oraz 1 łyżka miodu). Nadaje się także jako słodzik to herbaty, kawy, ciast i deserów, zamiast niezdrowego cukru. Posiada neutralny smak, kolor i aromat, dzięki czemu pozytywnie dosładza bez zmiany smaku potrawy kulinarnej. Miód wielokwiatowy letni Miód wielokwiatowy letni ze względu na bogate bazę roślinną oraz spadź szczególnie zalecam na jesienne, zimowe i wiosenne dni. Regularnie spożywany odczuwalnie wpływa na naszą witalność i odporność. Wielokwiat pozytywnie wpływa na alergików, poprzez łagodzenie kataru siennego i astmy wywoływanej przez alergie. Naturalny miód prosto od pszczelarza zawiera bogatą bazę pyłków kwiatowych i alergenów, które uodparniają nas i łagodzą objawy dolegliwości alergicznych. Miody w marketach są filtrowane, grzane i nie posiadają wspomnianych właściwości prozdrowotnych. Miód wielokwiatowy wiosenny 35,00 zł Podsumowując miód wiosenny wspomaga głównie układ krwionośny i poprawia odporność. Pozyskiwany latem oraz lipowy wspomaga głównie odporność i poprawia działanie układu krwionośnego. Miód lipowy Miód lipowy uznaje się za najlepszy przede wszystkim w walce z przeziębieniami oraz gorączką. Duża zawartość olejków eterycznych pozytywnie oddziałuje na nasz układ oddechowy. Działa wykrztuśnie, przeciwgorączkowo i przeciwkaszlowo. Poprzez swoje właściwości antybiotyczne doskonale zwalcza wirusy i bakterie chorobotwórcze. Jest oczywiście bogatym źródłem flawonoidów, garbników, witamin i pierwiastków potrzebnych dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Spożywanie miodu lipowego poprawia nasz nastrój, uspokaja, łagodzi stres i ułatwia zasypianie. Miód lipowy jest niezastąpionym, naturalnym suplementem diety w chłodne jesienno, zimowo, wiosenne dni. Miód lipowy Produkt w promocji 45,00 zł Oceniony na 5 na podstawie 2 ocen klientów Ostateczną decyzja i odpowiedź. Ostateczną decyzję i odpowiedź, który miód jest lepszy lipowy czy wielokwiatowy pozostawiam Wam szanowni czytelnicy. Zachęcam do degustacji i przede wszystkim regularnego spożywania miodu. Każdy rodzaj miodu bez różnicy wielokwiatowy czy lipowy, zawiera cenne enzymy pszczele. To właśnie one leczą. Regularne spożywanie miodu to według moich obserwacji każdego dnia minimum 1 łyżka miodu na osobę dorosłą. W ciągu miesiąca jest to około 1 kg na osobę. Nawyk regularnego spożywania takiej ilości miodu gwarantuje doskonałe zdrowie, witalność i zauważalny sposób miodowe wzgórze Pamiętaj, by nie kupować niewiadomego pochodzenia mieszanek miodów w marketach. Kupuj miód bezpośrednio od zaufanego pszczelarza, lub w pewnych sklepach oferujących miód od lokalnych pszczelarzy. Więcej na ten temat w naszym wcześniejszym artykule jak rozpoznać prawdziwy miód. Z miodami Pasieki Miodowe Wzgórze możecie być pewni wysokiej jakości, ponieważ miód pozyskujemy w czystym regionie Warmii i Mazur i właściwie przechowujemy go w chłodnym miejscu. Napiszcie w komentarzach jaki wolicie: miód lipowy czy wielokwiatowy?Darz miód.
All posts in: Kuchnia – żywność ekologiczna w jednym miejscu Duży wybór produktów, przystępne ceny, naturalne składniki – to cechy, które posiada Został stworzony dla osób, które cenią sobie naturalne produkty .. 238 Views 0 0 Dobry sklep wegański Dobry sklep dla wegan Pi-Nuts to oferta z szeroką gamą produktów wegańskich dla każdego! Wszystkie dostępne na naszej stronie towary są produkowane w Polsce z najwyższej jakości .. Arkadiusz Paderewski 310 Views 0 0 Zdrowe odżywianie – moda czy coś więcej? XXI wiek to rzeczywiście wiek, w którym zaczęliśmy zdecydowanie bardziej dbać o siebie. Zwracamy uwagę na to co jemy, jak żyjemy, uprawiamy sporty, rezygnujemy z używek. Nikt .. Arkadiusz Paderewski 470 Views 0 0 Pizza Zielona Góra – wyjątkowa oferta menu tylko w Zapiekankarnii Wyobraź sobie taką sytuację. Wchodzisz do miejsca, w którym chcesz zjeść swoją kolację, otwierasz menu, a tam mnóstwo przepysznych potraw. Od razu wybierasz to, co przekonało .. Arkadiusz Paderewski 439 Views 0 0 Miód odsklepinowy w kuchni Coraz częściej w polskich kuchniach wykorzystuje się miód odsklepinowy. Gotowanie to pasja wielu osób. Nie ma się co oszukiwać, ale frazy związane z tą właśnie czynnością, .. Arkadiusz Paderewski 456 Views 1 0 Gotowanie smaczne i zdrowe Często mówi się, że kuchnia jest sercem domu i jest w tym powiedzeniu wiele prawdy. W każdej kuchni można odnaleźć coś magicznego, coś co przyciąga tam nie tylko domowników, .. Arkadiusz Paderewski 883 Views 0 0 Czy znasz te przyprawy? Przyprawy nie tylko dodają smaku, pikanterii i aromatu potrawom oraz napojom, ale też korzystnie wpływają na zdrowie. Nie wszystkie są jednak równie dobrze znane i powszechnie .. Arkadiusz Paderewski 498 Views 0 0 Przyprawy w diecie dlaczego warto Większości dań i napojów nie przełknęlibyśmy bez szczypty soli lub odrobiny że taka „szczypta” może zdziałać cuda, przekonali się już nasi przodkowie. Historia .. Arkadiusz Paderewski 618 Views 0 0
miód odsklepinowy co to