Obecność przepukliny pachwinowej stanowi wskazanie do leczenia operacyjnego. Nie operujemy jedynie wtedy, gdy jest zły stan zdrowia pacjenta. Rezygnujemy, gdy pacjent ma chorobę nowotworową, osłabione serce lub przebyty wylew krwi do mózgu. Nie operujemy, gdy stan chorego powoduje duże ryzyko operacyjne. Tabletki należy przyjmować zgodnie z zaleceniem lekarza – zazwyczaj raz na dobę, popijając niewielką ilością płynu. W szczególnych przypadkach dawka może zostać zwiększona do 3 tabletek na dobę. Zaleca się zażywanie leku zaraz po posiłku, ponieważ w takich warunkach zwiększa się wchłanianie witaminy B1 z przewodu pokarmowego. Napar z rozmarynu. Napar z rozmarynu jest jednym z najlepszych naturalnych lekarstw dla układu nerwowego. Gotujemy szklankę wody, dodajemy do niej łyżeczkę rozmarynu, po czym odstawiany na pięć minut i dodajemy miód i sok z cytryny. Bardzo ważnym jest, aby pić ten napar gorący – najlepiej natychmiast po przygotowaniu. Odpowiednia, lekkostrawna dieta dla seniora. Oprócz tego powinna być ona bogata w składniki mineralne - jak choćby cynk, magnez czy żelazo. Zwłaszcza po przebytej chorobie trzeba szczególnie dbać o to, co pojawia się na talerzu. W czasie walki z chorobą spożytkowane zostają zapasy białka i należy je jak najszybciej uzupełnić. Na przełomie lat 80. i 90. Amerykanie prowadzili badania na szczurach, którym uniemożliwiano zaśnięcie. Po około 3 tygodniach wszystkie umierały z wyniszczenia organizmu spowodowanego długotrwałym stresem. Szczury miały podwyższoną temperaturę, były wychudzone i nadmiernie pobudzone. Witaminy są niezwykle ważne dla zdrowia i regeneracji organizmu, zwłaszcza po operacji. Operacja to dla organizmu duże obciążenie, dlatego ważne jest, aby dostarczyć mu odpowiednie składniki odżywcze, które pomogą wzmocnić go i przyspieszyć proces gojenia. W tym artykule dowiesz się, jakie witaminy są szczególnie ważne po operacji i jakie produkty spożywcze zawierają te . Leczenie choroby nowotworowej jest bardzo wyczerpujące, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, szczególnie w starszym wieku. Po zakończeniu chemioterapii i radioterapii okaż seniorowi wsparcie emocjonalne, a także pomóż mu zregenerować organizm. Wraz z naszymi ekspertami przedstawimy naturalne i sprawdzone sposoby na złagodzenie bólu i regenerację podrażnionej terapią skóry. Sprawdź, co włączyć do diety odbudowującej, by oczyścić układ pokarmowy i wspomóc jego pracę. Leczenie onkologiczne jest dla organizmu ogromnym wyzwaniem. Zabiegi niszczą przecież nie tylko chore komórki, ale także te zdrowe. U starszych osób, które z natury są osłabione i mniej odporne, skutki uboczne chemio i radioterapii jeszcze bardziej się nasilają... Bywa, że po powrocie do domu chory miewa bóle stawowo-mięśniowe, nie ma apetytu, czasami dokuczają mu nudności. To z kolei może powodować zrezygnowanie, które... utrudnia zdrowienie. A osłabiony organizm potrzebuje nawet kilku miesięcy, by nabrać sił. Nic więc dziwnego, że widząc cierpienie rodzica, jesteś przerażona i czujesz się bezradna. Choć wydaje ci się to niewiarygodne, możesz jednak sporo zrobić, by twój bliski lepiej znosił trudny czas. Oto praktyczne rady, które warto psychiczne wsparcie rodzicowi po leczeniu onkologicznymPozwól choremu na okazanie emocji: płaczu, żalu, gniewu, złości, frustracji. Nie obrażaj się. One nie są skierowane do ciebie. Nie pocieszaj go na siłę słowami: „Na pewno wyzdrowiejesz”, „Wszystko będzie dobrze”, „Nie płacz”. To dla niego będzie sygnał, że bagatelizujesz sytuację, w jakiej się znalazł, lekceważysz jego uczucia. Powiedz: „Nie wiem, co czujesz, ale domyślam się, że możesz się martwić”.Do niczego nie zmuszaj. Najgorsze, co możesz powiedzieć, to: „Musisz walczyć”. Zrezygnowany senior powinien usłyszeć: „Przejdziemy przez to razem, będę przy tobie”. Gdy chory jest przygnębiony, nie próbuj go na siłę rozweselać. Podejdź, weź za rękę, przytul. Zapytaj: „Co mogę dla ciebie zrobić”. Jeśli nic nie odpowie, pomilczcie zrozumienie, gdy rodzic nie chce jeść. Sama przyrządzaj mu posiłki, by nie musiał wdychać zapachów w kuchni. Staraj się podawać je częściej, ale za to w mniejszych porcjach. Jedz razem z zregenerować organizm po radioterapii i chemioterapii?Mimo że naświetlanie i przyjmowanie chemii są zabiegami bezbolesnymi, to ich efektem ubocznym jest gorsze samopoczucie. Dodatkowo sił mogą odejmować choremu nudności. Ważne, by w tej sytuacji nie wpadać w panikę. Postaraj się zachować spokój i spróbuj przekazać go bliskiemu. Pomogą w tym proste domowe (np. stawów, mięśni) i osłabienie mogą trwać godzinę, kilka godzin, cały dzień albo nawet przez 2–3 dni. Musisz w tym czasie przestrzegać ustalonych z onkologiem zasad podawania leków przeciwbólowych i przeciwwymiotnych. Oprócz nich możesz zastosować także poniższe metody, które leczą i ciało, i uporać się z nudnościami?Według naukowców najskuteczniejszym naturalnym sposobem na tę dolegliwość, jest picie naparu z imbiru lub kwiatów pomarańczy. 1/2 łyżeczki imbiru w proszku (świeży mógłby podrażnić śluzówkę w buzi) lub łyżkę suszonych kwiatów pomarańczy (z zielarni, 15 zł/10 dag) zalej 1 szkl. wrzątku. Przykryj spodkiem i odczekaj, aż napar stanie się letni. Podawaj rodzicowi do popicia – co 2 godziny po kilka na usunięcie toksyn z organizmuPodgrzej w kąpieli wodnej 2 łyżki oleju sezamowego (12 zł/ 250 ml). Wetrzyj go w stopy chorego, robiąc delikatny masaż: zacznij od środka i kieruj dłonie do palców, a potem do pięt. Każdą stopę masuj 5 minut. Zmyj olejek, przecierając skórę miękkim ręcznikiem zmoczonym ciepłą wodą. Zabieg wykonany wieczorem pomaga oddechowe usprawnią pracę narządów wewnętrznychZachęć rodzica, by zaczął świadomie, ale swobodnie oddychać. Naucz go, jak to robić prawidłowo. Mów spokojnie, tak jakbyś chciała ukołysać bliskiego do snu: „Weź oddech na tyle głęboki, na ile możesz sobie pozwolić... Zatrzymaj na chwilę powietrze w płucach... Wypuść je powoli...” Już kilka minut takiego ćwiczenia bardzo dobrze wpływa na pracę wszystkich narządów wewnętrznych. Sprawia, że organizm się wycisza, rozluźnia, dotlenia. Zrobisz jeszcze lepiej, gdy w taki sam sposób będziesz oddychać razem z rodzicem. Pamiętaj, że i tobie potrzebne jest odwracać uwagę seniora od bólu?Mądrze odwracaj uwagę od bólu. Niezwykle pomocne są przy tym tzw. pozytywne wizualizacje. Poproś rodzica, by zamknął oczy i wyobraził sobie komórki nowotworowe jako słabe, niezorganizowane, które są właśnie niszczone i zaczynają opuszczać organizm. To często dodaje chorym sił. Inna metoda polega na wywołaniu u rodzica przyjemnych wspomnień. Jeśli np. lubił odpoczywać nad morzem, mów powoli: „Wyobraź sobie, że leżysz na piaszczystej plaży, woda opływa twoje stopy”. Nie odzywaj się przez jakiś czas, aby chory mógł to sobie wyobrazić. Potem powiedz: „Poczuj, jak całe twoje ciało jest zrelaksowane. Poczuj błogość, która ogarnęła wszystkie twoje komórki”. Nic nie mów przez kilka minut, aby chory mógł to poczuć. Następnie powiedz: „A teraz spokojnie wróć myślami do pokoju, w którym się znajdujesz. Kiedy będziesz już gotów, otwórz oczy”. Powtarzaj tę wizualizację nawet codziennie. Ale tylko, gdy rodzic będzie chciał to robić. Pamiętaj, by do niczego go nie masaż domowym olejkiem przeciwbólowymBliski po terapii skarży się na drętwienie i mrowienie kończyn oraz ból kości? Ulgę powinno przynieść nacieranie ciała naturalnym olejkiem, który zrobisz przygotowania:200 ml oleju konopnego (25 zł/250 ml) wlej do garnuszka i chwilę podgrzej na małym ogniu. Dołóż łyżkę świeżego, drobno startego imbiru i łyżkę przeciśniętego przez praskę polskiego czosnku. Podgrzewaj, aż dodatki lekko zbrązowieją (nie mogą się spalić!). Przelej przez gazę, wystudź. Wlej do ciemnej buteleczki, trzymaj w olejku wylej na dłoń, po minucie, gdy się ogrzeje, zacznij delikatnie nacierać (małymi okrężnymi ruchami) bolące miejsca – nawet 4 razy dziennie przez 10 minut. Zabieg ten rozgrzeje, złagodzi ból, uspokoi cierpiącego kuracje dla skóry zniszczonej terapią onkologiczną Po radioterapii i chemioterapii skóra jest podrażniona, przesuszona, piecze i szczypie. Można temu zaradzić domowymi metodami Fot. Rodzic narzeka, że skóra go swędzi, piecze i szczypie. Widzisz, że jest bardzo wysuszona, łuszczy się, pęka, a nawet pojawiają się na niej owrzodzenia. To często nieuniknione skutki agresywnej terapii onkologicznej. Zapytaj lekarza lub pielęgniarkę o skuteczne lecznicze maści i kosmetyki. Albo przygotuj je sama. Oto sprawdzone przepisy!Z najlepszą pomocą przyjdą tłuszcze: nierafinowany olej kokosowy (25 zł/250 ml), zimnotłoczone: olej konopny (25 zł/250 ml), i olej lniany (12 zł/250 ml) oraz nierafinowane masło shea (20 zł/500 g). Masło znajdziesz w drogerii na półce z kosmetykami naturalnymi, a oleje w sklepie ze zdrową żywnością. Trzymaj je w lodówce. Maści i kosmetyki przygotowuj na 2–3 dni, później rób wyżej tłuszcze zawierają dobroczynne kwasy omega-3 i omega-6. Jednocześnie nawilżają, natłuszczają, wzmacniają i regenerują skórę. A przy tym nie podrażniają jej. Wręcz odwrotnie – przynoszą ukojenie i działają przeciwzapalnie! Sprawdź, jak je stosować, by pomogły twemu kokosowy i lniany na przesuszoną i obolałą skóręW przesuszoną, łuszczącą się, obolałą skórę (na twarzy i całym ciele – także na głowie czy wewnątrz uszu) wcieraj olej kokosowy lub lniany. 1/2 łyżeczki tłuszczu rozgrzej w dłoniach i zacznij delikatny masaż. Wykonuj go opuszkami palców, przyciskaj je lekko, by nie wywoływać u chorego dodatkowego bólu. Już po minucie rodzic poczuje ulgę. Jeśli po zabiegu skóra jest zbyt tłusta, delikatnie przetrzyj ją gazą zwilżoną ciepłą wodą. Zabiegi rób 1 lub 2 razy maść pomoże podrażnionej i pękającej skórzeJeśli skóra jest bardzo podrażniona i pęka (tak dzieje się choćby przy tzw. zespole „ręka-stopa”), zastosuj gojącą maść. W kąpieli wodnej rozpuść: 2 łyżki masła shea, 2 łyżki oleju kokosowego, 1 łyżkę oleju konpnego. Wystudź, dodaj 50 ml hydrolatu (z drogerii, ok. 20 zł/100 ml). Wstaw na 15 min do lodówki, potem ubij trzepaczką na krem. Trzymaj w lodówce w słoiczku. Wcieraj 3 razy dziennie. Olej konopny zmniejszy trądzikGdy pod wpływem leczenia na podrażnionej skórze pojawił się trądzik, używaj przeciwzapalnego oleju konopnego, który nie zatyka porów. Do 1 szkl. wody wlej 2 łyżki oleju. Namocz gazę i przykładaj na 10 min na zmienioną skórę. Powtarzaj 3 razy nie szkodzić skórze podrażnionej leczeniem?Napromienioną w czasie radioterapii i podrażnioną przez leki skórę trzeba chronić przed urazami i bezwzględnie – przed słońcem! Przebywanie na pełnym słońcu nasila niepożądane działanie cytostatyków na skórę. Dlatego stanowczo odradź to seniorowi. Dodatkowo, pół godziny przed wyjściem (nawet jeśli spacer ma odbywać się w cieniu) pomóż rodzicowi zabezpieczyć skórę hipoalergicznym kremem z filtrem 50 SPF (kosmetyków tego typu szukaj w aptece, ok. 30 zł). Zadbaj, by bliski nosił możliwie najlżejsze i przewiewne ubrania, z materiałów naturalnych (bawełna, jedwab). Skóra będzie mogła oddychać, a to zapobiegnie odparzeniom, na które jest teraz szczególnie narażona. Przypomnij rodzicowi, by nie używał perfum i wody kolońskiej zawierających alkohol. Gdy skóra jest wilgotna, posypuj ją odrobiną mąki ziemniaczanej – zapobiegniesz otarciom. Naturalne metody leczenia stanów zapalnych jamy ustnejChemio-i radioterapia bardzo często uszkadzają błonę śluzową. W buzi pojawiają się wtedy stany zapalne, które powodują ból, uniemożliwiają odżywianie, picie oraz przyjmowanie leków. Pomóc może płukanie ust wodą z sodą oczyszczoną (1 łyżeczka na 1 szkl. przegotowanej letniej wody) – 2 razy dziennie po posiłku. Zęby natomiast warto czyścić leczniczą pastą: 3 łyżki oleju kokosowego wymieszaj z 2 łyżeczkami sody i 2 łyżeczkami ksylitolu. Pastę trzymaj w słoiczku w lodówce. Dieta wzmacniająca i oczyszczająca po radio- i chemioterapii Podstawą diety wzmacniającej i regenerującej organizm po chorobie jest białko Fot. Po zakończeniu terapii rodzic powinien jeść i pić produkty, które pomogą odbudować uszkodzone zdrowe komórki i jednocześnie ułatwią pozbycie się toksycznych związków. Jak zatem ma wyglądać skuteczny, ale i bezpieczny jadłospis chorego? I co zrobić, jeśli leczenie spowodowało, że posiłki mu w ogóle nie smakują lub nieprzyjemnie pachną albo gdy chory ma kłopot z ich przełykaniem? Wyjaśniamy!Doktor Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz, specjalista onkologii klinicznej z Białostockiego Centrum Onkologii, pytana o to, co powinien jeść chory po radio- lub chemioterapii, odpowiada: „Nie ma uniwersalnej diety dla pacjentów przechodzących terapię. W różnych rodzajach nowotworów stosowane są bowiem różne terapie wywołujące często odmienne skutki uboczne. Ponadto sami pacjenci są w innej kondycji fizycznej, więc mają różne potrzeby żywieniowe – np. osoba wychudzona lub otyła. O to, czy jakiś produkt jest szczególnie zalecany albo niedozwolony, należy zapytać prowadzącego onkologa, który zna przebieg leczenia i podawane pacjentowi leki. Nie ulega jednak wątpliwości, że dieta powinna być maksymalnie urozmaicona. Tak, by mogła dostarczać wszystkie zdrowe składniki, które zapewnią skuteczną regenerację”.Zasady diety odbudowującej organizm po leczeniu Rodzic powinien jeść sporo białka, najlepiej 5 razy dziennie, czyli musi stanowić ono część każdego posiłku. Zaleca się, żeby 2/3 białka było pochodzenia zwierzęcego, bo dzięki niemu łatwiej o odbudowanie tkanek. Podawaj więc seniorowi jajka, chude mięso (ale nie wędliny i konserwy, bo to źródło konserwantów obciążających i tak bardzo osłabioną już wątrobę), mleko i jego przetwory (polecane są zwłaszcza kefiry i jogurty). Nie unikaj roślin strączkowych. Oprócz białka zawierają też argininę i glutaminę – aminokwasy niezbędne do regeneracji błony śluzowej, która często jest uszkadzana w czasie radio- i chemioterapii. 3 razy w tygodniu przygotuj dla rodzica np. pastę z soczewicy, gotowany bób czy fasolkę w sosie pomidorowym. W diecie po terapii szczególnie ważne są ryby morskie, bo oprócz białka zawierają także nienasycone kwasy tłuszczowe, które działają przeciwzapalnie i immunostymulująco, a tym samym wspomagają organizm w walce z nowotworem. 2 razy w tygodniu podaj rodzicowi np. dorsza czy łososia. W chorobie konieczne jest też spożywanie węglowodanów – zapewniają energię i stabilizują poziom cukru, a tego właśnie potrzebuje organizm walczący z rakiem. Mitem jest, że węglowodany go żywią i należy je wykluczyć z diety! Trzeba jedynie ograniczyć cukry proste (białe pieczywo, słodycze), bo osłabiają organizm. Ale 2–3 razy dziennie trzeba podawać choremu pełnoziarniste bułki lub chleb, kasze, razowy makaron). Zadbaj, aby pacjent otrzymywał witaminy i minerały, ale w dawkach jak dla zdrowych osób. Obiegowe opinie, że witamin w diecie chorego musi być dużo więcej, są nieprawdziwe! Każdy posiłek powinien zawierać warzywa, a co trzeci – owoce. Dobrym sposobem jest wypijanie raz dziennie (np. na II śniadanie) świeżo wyciśniętego soku warzywno-owocowego. Zwróć uwagę na temperaturę potrawDbaj, by posiłki nie były zbyt zimne, ani gorące. Letnie lub lekko ciepłe najlepiej przewodzą smak. Jeśli rodzic nie może przełykać, przyrządzaj dla niego zupy-kremy, piure (porcja to 2/3 szkl.).Jak przyprawiać potrawy w diecie wzmacniającej?Nie bój się intensywnie doprawiać dań i napojów dla rodzica. Unikaj jedynie drażniących dodatków (pieprz, chili). Metaliczny posmak lub zapach neutralizuje dodawanie do potraw: suszonej żurawiny, soku z cytryny lub ananasa. Dania polewaj też sosem z oliwy i świeżych ziół (tymianek, natka, bazylia). Zachęcaj do żucia gumy pozbyć się toksyn z układu pokarmowego?Najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem, by wspomóc pracę wątroby, nerek oraz jelit jest picie wody (2 l dziennie). Jeśli chory jej nie lubi, dodawaj do niej sok z ananasa (4 łyżki na 1 szkl.) lub plasterki imbiru (2 na 1 szkl. wody). Leczeni onkologicznie pacjenci zwykle lubią te merytoryczna: lek. med. Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz - specjalista onkolog, Anna Stępińska - pielęgniarka oddziałowa w szpitalu onkologicznym, Katarzyna Borowicz - psychoonkolog z oddziału radioterapii. Twój organizm po przebytej operacji jest osłabiony i potrzebuje szczególnego wsparcia. Możesz pomóc sobie w powrocie do pełni sił dbając o swój jadłospis, ponieważ prawidłowe odżywienie jest kluczowe nie tylko przed operacją, ale również w procesie rekonwalescencji. Regularne spożywanie urozmaiconych posiłków dostarcza Ci energii i składników odżywczych w tym białka, witamin i składników mineralnych dzięki czemu nie chudniesz i poprawia się lub przynajmniej nie pogarsza Twój stan odżywienia. Niedożywienie może mieć wiele negatywnych konsekwencji dla Twojego zdrowia. Pożywienie dostarczy Ci składników, które są również konieczne w procesie gojenia ran białka, w tym argininy, kwasów tłuszczowych Omega 3, witamin i składników mineralnych. W większości przypadków nie jest konieczna przerwa w doustnym przyjmowaniu pokarmów po operacji. Ponadto, jak najwcześniejsze przywrócenie diety doustnej, najlepiej jeszcze w dobie zabiegu, jest jednym z kluczowych elementów współczesnej opieki okołooperacyjnej. Dlaczego? Ponieważ może zmniejszyć liczbę powikłań infekcyjnych, przyspieszyć powrót perystaltyki jelit i skrócić czas hospitalizacji. Jeśli lekarz prowadzący nie zaleci inaczej już kilka godzin po operacji możesz przyjmować płyny. W niektórych ośrodkach jako pierwsze podaje się napoje bogatobiałkowe. Jeżeli po spożyciu płynów nie pojawią się u Ciebie nudności czy wymioty, prawdopodobnie w ciągu kilku godzin otrzymasz lekki posiłek. Często jest to delikatny kleik. Pamiętaj, że sposób żywienia po zabiegu musi być dostosowany do możliwości Twojego organizmu i rodzaju zabiegu operacyjnego, dlatego wypicie pierwszego płynu, czy spożycie jakiegokolwiek produktu zawsze skonsultuj z lekarzem. W okresie pooperacyjnym pacjentom zaleca się stosowanie bezcukrowych gum do żucia. Dlaczego? Ma to na celu stymulację perystaltyki jelit i zwiększenie stężenia różnych hormonów związanych z trawieniem. W kolejnych dobach po zabiegu operacyjnym najprawdopodobniej zostanie zalecona Ci dieta łatwo strawna. Jeśli zajdzie taka potrzeba, lekarz może zalecić jej dodatkowe modyfikacje polegające na zmianie konsystencji ułatwiającej jej spożywanie, czy też dostosowaniu do konkretnego schorzenia, np. poprzez dalsze ograniczenie tłuszczu, czy składników pobudzających wydzielanie soków żołądkowych. Dieta łatwo strawna to najprostsza modyfikacja podstawowego żywienia zdrowego człowieka. Często nazywana jest także dietą lekkostrawną. Cechuje się tym, że bazuje na produktach spożywczych, które łatwo ulegają trawieniu, a eliminuje te ciężkostrawne, dzięki czemu nie obciąża przewodu pokarmowego. Ponadto, przy sporządzaniu potraw i posiłków w diecie łatwo strawnej stosuje się takie techniki kulinarne, które przyczyniają się do zwiększenia strawności dań. Poniżej znajdziesz najważniejsze wskazówki dotyczące diety łatwo strawnej: Jedz mniej, ale częściej. Najlepiej każdego dnia zaplanuj 5 niewielkich objętościowo posiłków. Spożywaj je o tych samych porach, średnio co 3 godziny. Pierwszy posiłek zjedz w pierwszej godzinie po przebudzeniu, a ostatni na 2-3 godziny przed snem. Warzywa i owoce to podstawa każdej diety, w tym łatwo strawnej. Sprawdzą się w niej: marchew, pietruszka, seler, ziemniaki, buraki, jabłka, banany, morele, brzoskwinie, pomarańcze. Wybieraj dojrzałe owoce oraz młode i delikatne warzywa. Zanim je zjesz, obierz ze skórki, a te zawierające drobne pestki przetrzyj przez sito. Na początek, najlepsze dla Ciebie będą w formie gotowanej, soków, koktajli, a także zup typu krem. Choć na co dzień polecane są produkty zbożowe pełnoziarniste, w diecie łatwo strawnej konieczne jest ograniczenie ich spożywania. Najbardziej odpowiednie dla Ciebie będzie jasne pieczywo, drobniejsze kasze jak manna, jaglana, drobna jęczmienna, kuskus, a także drobny makaron i delikatne płatki naturalne jak błyskawiczne jaglane czy owsiane. Jeśli nie jesteś uczulony na białko mleka krowiego, włącz do swojego jadłospisu jogurt naturalny, kefir, maślankę, twaróg chudy i półtłusty. Możesz spożywać także mleko półtłuste, jeśli je tolerujesz. Zrezygnuj natomiast ze spożywania serów topionych, żółtych i pleśniowych. Obok produktów mlecznych włącz do swojego jadłospisu inne źródła cennego białka. Po pierwsze, chude mięso - może to być drób bez skóry, królik, cielęcina, polędwica wieprzowa lub chuda wołowina. Idealnie sprawdzą się też ryby, szczególnie chude takie jak dorsz, mintaj, morszczuk czy miruna. Ryby i mięso gotujemy, dusimy lub pieczemy w pergaminie lub folii aluminiowej. Nie stosujemy smażenia. Nie zapominaj o jajach, możesz je jeść gotowane na miękko i w postaci jajecznicy na parze. Zazwyczaj źle tolerowane są nasiona roślin strączkowych takie jak groch, fasola, bób, a także warzywa kapustne, czy cebulowe. Uważaj także na ogórki i paprykę. Nie jedz grzybów. Możesz do swoich posiłków po przygotowaniu dodać masło lub olej roślinny taki jak oliwa z oliwek lub olej rzepakowy, czy lniany. Unikaj natomiast tłustych mięs, pasztetów mięsnych, śmietan, dań smażonych w tłuszczu, zwłaszcza panierowanych. Ciasta z kremami to również nienajlepszy wybór. Odpowiednie będą takie zioła i przyprawy jak: sok z cytryny, natka pietruszki, kminek, koperek, tymianek, majeranek, rozmaryn, lubczyk, bazylia, oregano, cynamon, wanilia. Staraj się rozsądnie używać soli. Unikaj natomiast ostrych przypraw, musztardy, octu. Pij regularnie wodę niegazowaną, a także słabą herbatę. Unikaj natomiast napojów gazowanych, mocnej kawy i kakao. Bezwzględnie zrezygnuj ze spożycia alkoholu. Przez pierwsze dni stosowania diety łatwo strawnej powstrzymaj się od spożywania surowych warzyw i owoców. Najlepszymi metodami przygotowania posiłków będzie gotowanie, gotowanie na parze lub pieczenie w folii. Nie zagęszczaj zup zasmażkami, czy tłustą śmietaną. Nie jedz posiłków ani zbyt gorących, ani zbyt zimnych. Jeśli chcesz dodać do posiłku oliwę, olej, masło, zrób to po ich przygotowaniu – na talerzu, oczywiście w rozsądnych ilościach. Mimo ograniczeń warto, aby posiłki były różnorodne i kolorowe – takie smakują zdecydowanie lepiej. Każdy z nas ma indywidualną tolerancję produktów. Jeśli wiesz, że nie możesz jeść jakiegoś produktu lub źle się po nim czujesz, usuń go ze swojego jadłospisu. W okresie rekonwalescencji możesz nie mieć apetytu, dlatego, na ile to możliwe, wybieraj dozwolone dania, które lubisz. Pobierz przydatną listę produktów dozwolonych i niedozwolonych w diecie łatwo strawnej! W miarę jak Twój stan zdrowia będzie się poprawiał poszerzaj asortyment wykorzystywanych produktów. Im Twoje menu bardziej różnorodne, tym większa szansa, że dostarczysz sobie wszystkich składników odżywczych, których potrzebujesz. Jeśli mimo chęci nie jesteś w stanie spożywać tradycyjnych posiłków, nie masz apetytu lub jesz bardzo mało i obawiasz się, że możesz nie dostarczyć sobie odpowiedniej ilości energii czy potrzebnych składników odżywczych, rozważ z lekarzem prowadzącym możliwość wprowadzenia do jadłospisu doustnych preparatów odżywczych takich jak, np. Resource i Impact Oral. Stosuj je zawsze pod kontrolą lekarza. Aktualne wytyczne zalecają wczesne uruchamianie pacjenta, najlepiej jeszcze w dobie zabiegu operacyjnego. Jest to oczywiście sprawa zawsze bardzo indywidualna i ściśle zależna od rodzaju zabiegu operacyjnego. W większości przypadków jednak już kilka godzin po operacji powinieneś mieć możliwość samodzielnego siedzenia na łóżku szpitalnym. Kolejnym etapem jest wstawanie i spacery wokół łóżka w asyście kogoś z personelu medycznego bądź rodziny. Nie zniechęcaj się, jeśli na początku będzie to trudne. Z każdym dniem powinno być łatwiej. Przed wyjściem do domu, zapytaj koniecznie lekarza, na ile aktywny możesz być w kolejnych tygodniach i miesiącach po operacji. Jeśli nie istnieje możliwość, abyś otrzymywał klasyczne posiłki po zabiegu operacyjnym lub nie tolerujesz ich prawidłowo konieczne może być wdrożenie żywienia wyłącznie z wykorzystaniem doustnych preparatów odżywczych zaleconych przez lekarza, np. Resource lub Impact Oral. Jeśli podanie ich nie jest możliwe drogą doustną, lekarz może zalecić zastosowanie specjalnych diet poprzez zgłębnik nosowo-żołądkowy. Tylko w razie braku możliwości pokrycia Twojego zapotrzebowania energetycznego drogami wykorzystującymi przewód pokarmowy włącza się całkowite lub uzupełniające żywienie pozajelitowe, czyli podaje potrzebne składniki odżywcze dożylnie. Pamiętaj - o doborze odpowiedniej formy preparatu i sposobie jego podaży zawsze decyduje lekarz prowadzący. Dr hab. n. med. Dawid Murawa, specjalista chirurgii ogólnej, specjalista chirurgii onkologicznej, członek zarządu Europejskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Chirurgii Onkologicznej, JM Rektor Wyższej Szkoły Zdrowia, Urody i Edukacji w Poznaniu. Dr Dawid Murawa przedstawia najnowsze osiągnięcia chirurgii onkologicznej i radzi, jak wzmocnić organizm przed i po zabiegu, tak aby jego skuteczność była jak najlepsza. Fot. peoplecreations / Freepik Czy osoby, które do Pana trafiają z diagnozą nowotworową chcą jak najszybciej poddać się operacji, czy raczej się jej boją? Wiele osób, które dowiadują się, że mają nowotwór, jak najszybciej chce się go pozbyć. Wyciąć i już. Ale z drugiej strony często boją się okaleczenia, do którego może dojść w wyniku operacji onkologicznej. Zwłaszcza dotyczy to kobiet. Owszem, chcą ratować życie, więc są gotowe zgodzić się na nawet najbardziej inwazyjny rodzaj leczenia. Ale martwią się o swój wygląd po zabiegu. Czy nadal będą podobały się partnerowi? Czy będą w stanie spojrzeć na swoje odbicie w lustrze? Doskonale je rozumiem. My lekarze oczywiście w pierwszej kolejności musimy myśleć, żeby ratować pacjentów, ale powinniśmy też wziąć pod uwagę ich dalsze losy, jaka w przyszłości będzie jakość ich życia. I tu mam naprawdę dobre i uspokajające wieści. Prowadząc leczenie operacyjne radykalne, a więc z zamiarem wyleczenia pacjenta, musimy usunąć tkanki zaatakowane przez nowotwór, nawet jeśli znajdują się w widocznym miejscu. Ale! Pacjenci powinni wiedzieć, że dysponujemy dzisiaj super nowoczesnymi technikami, dzięki którym w wielu wypadkach przeprowadzamy zabiegi w sposób oszczędzający. Nawet przy sporym zaawansowaniu zmian nowotworowych, możemy zastosować takie rozwiązania, dzięki którym pozbędziemy się nowotworu, chroniąc jednocześnie jak najwięcej zdrowych tkanek. Jakie to techniki? Coraz częściej zamiast tradycyjnych, zwykle mocno okaleczających metod operacyjnych, wykonuje się zabiegi laparoskopowe. Przez niewielkie nacięcia w skórze wprowadza się specjalnie skonstruowane narzędzia, miniaturową kamerę i źródło światła. Pole operacyjne obserwujemy na monitorze komputera. W razie potrzeby możemy powiększyć określone fragmenty, lub (jeśli dysponujemy odpowiednim sprzętem i jest taka konieczność) podświetlić je światłem o określonej długości fal – dzięki temu lepiej widać, które tkanki są zaatakowane przez nowotwór, a które nie. Wiemy więc dokładnie, gdzie przeprowadzić cięcie, tak, by margines był jak najmniejszy. Podczas operacji, gdzie liczą się ułamki milimetrów można zastosować super precyzyjne roboty chirurgiczne takie jak Da Vinci. Natomiast do operacji guzów mózgu – Gamma Knife naświetlający promieniami gamma ściśle określony obszar. Aby zmniejszyć możliwość pozostawienia chorych komórek stosuje się czasami radioterapię śródoperacyjną. A jeśli rzeczywiście musimy przeprowadzić rozległy zabieg i np. usunąć całą pierś, to istnieją już bardzo zaawansowane metody rekonstrukcyjne. Możemy na różne sposoby ją „odbudować”. Kobieta po obustronnej mastektomii budzi się więc na sali pooperacyjnej z obydwiema piersiami. Widzę często w gabinecie, że kiedy opowiadam pacjentkom o takich możliwościach nowoczesnej chirurgii rekonstrukcyjnej, oddychają z ulgą. To nie jest tak, że tylko Angelina Jolie może liczyć na nowy biust po mastektomii. To naprawdę zabieg leżący w zasięgu możliwości większości pacjentek. Podobnie istotne dla panów są informacje o tym, że nawet po całkowitym wycięciu prostaty, która – w niektórych przypadkach – wiąże się z usunięciem nerwów odpowiedzialnych za erekcję, będzie można zastosować implant prącia. Dzięki niemu nadal będą mogli utrzymywać kontakty seksualne. Technika w tej chwili poszła już tak do przodu, że przecież można drukować niektóre organy czy kończyny w drukarkach 3D. Nawet jeśli jeszcze nie są doskonałe, to za jakiś czas na pewno będą. I taka wiara i nadzieja na powrót do wyglądu i sprawności sprzed choroby, nawet jeśli tylko do pewnego stopnia, są dla chorych niesłychanie ważne. Daje napęd do walki z chorobą. Mam wrażenie, że to o czym Pan mówi, dla wielu pacjentów może brzmieć nieco jak science fiction... Niestety to prawda. Często chorzy, którzy do mnie trafiają mają zdecydowanie nieaktualną wiedzę dotyczącą leczenia nowotworów – pamiętają jak leczono ich rodziców czy znajomych wiele lat temu i nie mają pojęcia, że wszystko od tamtego czasu się zmieniło. Zresztą, jak wynika z moich doświadczeń, o nowych technologiach nie słyszeli także lekarze innych specjalności, nawet chirurdzy ogólni. Standardy leczenia onkologicznego wielu narządów zmieniają się nawet co 2–3 lata. A więc lekarze, którzy nie specjalizują się w onkologii, mogą nie wiedzieć, że sposób leczenia radykalnie się zmienił, mamy o wiele większe możliwości. Pacjenci przychodzą do mnie załamani, bo usłyszeli od jakiegoś doktora, że w ich przypadku nic się już nie da zrobić. Często, na szczęście, mogę wyprowadzić ich z błędu. Ale przecież ten strach, który niosła za sobą ta wstępna diagnoza często już z nim zostaje i ma na niego fatalny wpływ. Ten człowiek nigdy nie zapomni, że od razu, na samym początku odebrano mu nadzieję. Zresztą wielu takich chorych nie pójdzie już na dalsze konsultacje do specjalistycznego szpitala, bo stwierdzą, że skoro nie ma dla nich szans, to po co mają się męczyć przyjmując chemioterapię i w ogóle zrezygnują z leczenia. Niektórzy mogą też uznać, że skoro klasyczna medycyna nie ma im nic do zaproponowania, najlepiej jest szukać pomocy u różnego rodzaju uzdrowicieli. Tak rzeczywiście często się dzieje... Niestety wiem o tym. Tymczasem prawda jest taka, że jedynie konwencjonalne, trudne, często bolesne i długotrwałe leczenie daje szansę na powrót do zdrowia. Wszystkie inne alternatywne metody, mogą być traktowane ewentualnie jako terapia wspomagająca. Nigdy zastępująca właściwą kurację. Ale oprócz braku wiedzy, także brak... pieniędzy może być przyczyną postawienia błędnego rozpoznania. W polskim systemie służby zdrowia często prowadzi się oszczędności. Nie zawsze są one, łagodnie mówiąc, przemyślane. Oszczędza się bowiem także na diagnostyce. Trafia do mnie wielu pacjentów z teoretycznie pełnym pakietem badań wykonanych w szpitalu powiatowym, postawionym rozpoznaniem i skierowaniem na leczenie. Tymczasem okazuje się, że nie przeprowadzono właśnie tego jednego, kluczowego badania, które jest decydujące przy dalszym rokowaniu i przy wyborze sposobie leczenia. Przykład: przychodzi pacjent z rakiem odbytu. Miał wykonaną kolonoskopię, USG (a czasami nawet tego badania nie ma), badania krwi i to wszystko. Tymczasem podstawowym badaniem, którego nie przeprowadzono, jest rezonans miednicy – a tylko na podstawie tych wyników jesteśmy w stanie powiedzieć czy pacjent ma przerzuty do węzłów chłonnych. Leczenie, w zależności od wyniku, będzie zupełnie inne. Drugi przykład: chory z rakiem żołądka, przychodzi z wynikiem wykonanej gastroskopii, rozpoznaniem i skierowaniem na pilną operację. Tylko, że my nie mamy prawa go zoperować zanim nie wykonamy tomografii komputerowej. Ponieważ jeśli są zmiany przerzutowe przy narządzie, to pacjent musi być automatycznie zakwalifikowany do przedoperacyjnej chemioterapii. Dopiero potem możemy wykonać operację. Dopóki więc nie uzupełnimy braków w badaniach, w ogóle nie możemy mówić o rokowaniu pacjenta ani z nim na ten temat rozmawiać. Dlatego apeluję do wszystkich osób, u których zdiagnozowano chorobę nowotworową poza centrum onkologicznym, żeby niezwłocznie udali się do specjalistycznego ośrodka na konsultacje do osoby, która się na tym naprawdę dobrze zna. A kiedy już pacjent trafi we właściwe miejsce, zacznie proces leczenia, okaże się że wszystko idzie zgodnie z planem, że są postępy, że guz się zmniejsza, przerzuty się cofają, to jest najlepszy balsam dla jego duszy. Wreszcie otrzymuje nadzieję, że chorobę będzie można pokonać. Lubię przekazywać chorym informację, że operacja była radykalna, że wycięto guz w całości. Widzę jak zmieniają się na twarzy, oczy zaczynają im błyszczeć, oddychają wreszcie pełną piersią. Oczywiście, czeka ich dalsze leczenie, ale świadomość, że odzyskało się kontrolę nad własnym ciałem, że ważny etap leczenia zakończył się pozytywnie, daje siłę do dalszej walki. Jak z punktu widzenia chirurga pacjent powinien przygotować się do operacji, tak, by przeszła jak najlepiej? To zależy od tego jaka to będzie operacja, więc zespół specjalistów zajmujących się chorym, musi przygotować go do tego indywidualnie. Ale jedną rzecz zawsze moim chorym mówię: koniecznie muszą zadbać o odpowiednie wzmocnienie organizmu zarówno przed jak i po zabiegu. Operacja przecież łączy się z podaniem silnych leków, narkozą, z przecięciem powłok skórnych i usunięciem części tkanek, z utratą krwi. To przecież ogromny szok i wyzwanie dla całego ciała, które musi rzucić na pole operacyjne, jak na pole bitwy, wszystkie siły. Dobrze więc, żeby tych sił miało jak najwięcej. Dlatego uważam, że każdy chory, który zostanie poddany takiej próbie, powinien mieć włączone specjalistyczne żywienie medyczne. Natomiast zdecydowanie jest ono potrzebne osobom najbardziej narażonym na zaburzenia odżywiania związane z leczeniem onkologiczny, a więc z nowotworami górnego odcinka pokarmowego: żołądka, przełyku i trzustki, oraz z chorymi, u których operacje będą przebiegać w obrębie głowy i szyi. I niestety, mówię to z ogromnym rozgoryczeniem, na wielu oddziałach szpitalnych chorzy nie otrzymują żadnych informacji na temat żywienia wspomagającego leczenie... Jeśli wchodzi do mnie człowiek szary, blady, ledwo trzyma się na nogach, to zanim otworzy usta, już wiem, że przyjmuje chemię i nie jest leczony żywieniowo. Jak bardzo jest ono istotne może świadczyć przypadek jednego z moich chorych – późno rozpoznany rak jelita grubego z licznymi przerzutami do wątroby, pacjent leczony praktycznie paliatywnie trzeci rok, po 40 kursach chemii, dwóch operacjach, chodzi do pracy, prowadzi firmę i kiedy przychodzi do mnie do gabinetu, jest uśmiechnięty od ucha do ucha. Ale on od samego początku otrzymuje specjalistyczne preparaty odżywcze. Niektórzy myślą, że to są jakieś zwykłe koktajle z witaminami. Tymczasem ich receptura jest opracowana na podstawie badań naukowych. Oprócz istotnego dla chorego białka, mają też substancje immunomodulujące, czyli takie, które stymulują układ odpornościowy. Mają w składzie np. nukleotydy, argininę, glutaminę, czyli substancje, które mają istotne znaczenie dla poprawy funkcjonowania organizmu w chorobie nowotworowej. I pacjent przygotowywany do dużego zabiegu operacyjnego, w trakcie chemio- czy radioterapii dzięki takiemu wsparciu może zdecydowanie lepiej funkcjonować. Dlatego każdy pacjent, który do mnie trafia, obojętnie czy schudł 1 kg czy 50, dostaje ode mnie leczenie żywieniowe. Proszę, żeby założył zeszycik i codziennie o tej samej porze wpisywał swoją wagę. Potem chorzy przychodzą do mnie przed operacją zadowoleni, ponieważ np. przybrali na wadze 2 kg. Wówczas wiadomo, że w organizmie zatrzymał się proces niszczenia tkanek na rzecz stymulacji organizmu. A więc on odbudowuje się mimo choroby nowotworowej. Rozmowa z książki „Siła życia. Podaj dalej…” Doroty Mirskiej-Królikowskiej ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 78 Wiek 43 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3477 Serdecznie witam ! Mam pytanie w imieniu mojego ojca- mianowicie przeszedł on ciężką operacje przełyku i jedzenie zostało podawane przez rurkę. Teraz juz może samodzielnie jeść ale tylko jedzenie w postaci miesięcznym pobycie w szpitalu strasznie schudł. Chciałem zapytac czy można coś na rynku kupić aby przybrał na sile i masie. Czy jakieś możecie odżywki czy witaminy polecić? Dziękuję za temat jest bardzo ważny dla mnie Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Ekspert Szacuny 135 Napisanych postów 22600 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 112308 myślę, że moogłbyś sproobować z gainerami; dostarczyłbyś ojcu kalorii w płynie i to więcej niż w postaci jakichś domowych zoopek etc.; ojciec powinien się pewnie wzmocnić, gdy wzrośnie kaloryczność jego diety - o ile jest to możliwe ze strony przełyku oczywiście; z dodatkowych witamin i minerałoow dobry (i przy okazji tani) jest moim zdaniem maxivit; z gaineroow masz np. swg 4000, gainer mct, monster mass, gain bolic 6000 etc.; w aptece powinieneś dostać portagen - wyjdzie jednak drożej niż w przypadku gainera doożo zdrowia dla ojca Zmieniony przez - Grasik w dniu 2006-03-08 10:02:52 28:06:42:12 That is when the world will end. ... Początkujący Szacuny 5 Napisanych postów 45 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 196 są takie fajne witaminy do picia NUTRIDRINK do kupienia tylko w aptece w kartoniku ze slomką okolo 6zl ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 78 Wiek 43 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3477 dzięki za odpowiedź. Nutridrik juz kupiłem teraz lece po jakiegoś gainera. Jeszcz raz dziękuję za pomoc ... Początkujący Szacuny 5 Napisanych postów 45 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 196 czekoladowe jak dla mnie najlepsze - jak kakao, reszta to jakies takie dziwne smaki :D ... Początkujący Szacuny 25 Napisanych postów 247 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1599 Mozesz nabyć mu np Megace w zawiesinie (10-20 ml na dobę). Normalnie kosztuje około 300 zł ale u pacjentów z chorobą nowotworową jest na ryczałt i wtedy jego cena dla pacjenta wynosi 5 na receptę. ... Początkujący Szacuny 5 Napisanych postów 45 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 196 a czy stosowanie tego jest bezpieczne? ... Początkujący Szacuny 1 Napisanych postów 78 Wiek 43 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 3477 Lekarz przepisał Megace, ponadto kupiłem ten gainer z Megabolu i to tez mu podaje. Narazie się uczy jeść ale mysle że z czasem juz bedzie ok. Troche mało pije płynów ale lekarz go postarszył ze bedzie miał problem z nerkami. Za wszelką pomoc dziekuje fot. Fotolia/kolaż Przed nami sezon przeziębień i infekcji. Warto więc już teraz pomyśleć jak wzmocnić organizm i odporność. Przemęczenie i niedobory witamin w połączeniu z jesienną aurą mogą zwiększyć podatność na infekcje. Jeśli więc zdrowy styl życia nie jest twoją mocną stroną, możesz skorzystać z gotowych preparatów i suplementów diety na wzmocnienie organizmu. Kurację warto rozpocząć już teraz, by wkroczyć w nadchodzący sezon przeziębień w pełni przygotowanym. Suplementy na wzmocnienie organizmu polecane są zwłaszcza osobom o zwiększonej podatności na infekcje a także tym, które nie mają czasu (lub chęci) na zadbanie o zdrową dietę. Należy jednak pamiętać, że żadne suplementy nie zastąpią zróżnicowanej diety i zdrowego trybu życia. Zobacz, nasz przegląd preparatów na wzmocnienie organizmu. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

leki na wzmocnienie organizmu po operacji